Szymon Kołecki pokonał w pierwszej rundzie Mariusza Pudzianowskiego w jednej z walk sobotniej gali KSW w Łodzi. Było to siódme zwycięstwo byłego mistrza olimpijskiego w mieszanych sportach walki.
Debiutujący w federacji KSW 37-letni utytułowany sztangista i pięć lat starszy strongman walczyli w najcięższej kategorii wagowej (120 kg). W opinii fachowców faworytem starcia był bardziej doświadczony w ringu „Pudzian”, który był też o ponad 14 kg cięższy od mistrza (2008) i wicemistrza olimpijskiego (2000) w podnoszeniu ciężarów.
Kołecki powalił jednak rywala już w pierwszej rundzie. Przed upływem piątej minuty po ataku sztangisty na nogi Pudzianowskiego, były strongman odklepał koniec walki, zgłaszając kontuzję nogi. Wcześniej Kołecki wygrał w MMA sześć walk, wszystkie przed czasem i uległ jedynie Michałowi Bobrowskiemu. „Pudzian” przegrał swoją siódmą walkę, odniósł też 12 zwycięstw.
Walka wyglądała tak, jak w większości moich wizualizacji. Sądziłem, że trafię Mariusza więcej razy czysto na głowę, ale dosyć szybko schodził na nogi. Cała walka toczyła się jednak według jednego z kilku schematów. Dziś dobrze popracowały moje kolana. „Pudzian” jest świetnym zawodnikiem, którego bardzo szanuję. To jest ikona tego sportu i nie da się tego zbagatelizować
— powiedział Kołecki.
No to się urwało!!! Dwugłowy wrrr. Dwa miesiące przerwy, ale po kopie na torbę odechciało mi się wszystkiego!!! Cóż czasami tak bywa
— napisał „Pudzian” na instagramie.
W innych walkach „47 KSW: The X-Warriors” m.in. były medalista olimpijski w zapasach Damian Janikowski (3-2) przegrał przez nokaut z Serbem Aleksandarem Ilicem (11-2), Irlandczyk Norman Parke (26-6-1) pokonał jednogłośnie na punkty Borysa Mańkowskiego (19-8-1), a Karolina Owczarz (2-0) wygrała niejednogłośnie na punkty z Martą Chojnoską (1-2). W pojedynku wieczoru Brytyjczyk Phil De Fries (17-6-1) wygrał z Tomaszem Narkunem (16-3).
CZYTAJ TAKŻE: Pudzian bez ogródek! „Nie akceptuję obnoszenia się osób LGBT. Jedźcie do Francji, tam się możecie całować na ulicy”. WIDEO
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/439591-pudzian-po-kopie-na-torbe-odechcialo-mi-sie-wszystkiego