Michal Doležal zastąpi na stanowisku trenera polskiej reprezentacji Stefana Horngachera. ma kontynuować dzieło austriackiego szkoleniowca.

Czech od 2016 roku jest asystentem Austriaka. Jako skoczek nie osiągnął zbyt wiele. Po zakończeniu kariery pozostał jednak przy dyscyplinie. Doležal odpowiadał przede wszystkim za sprzęt, głównie kombinezony. Pomagał skoczkom w wytrenowaniu odpowiedniej techniki skoku, czy przybraniu idealnej sylwetki dojazdowej.

Nie będziemy zwlekać z ogłoszeniem trenera. Zostanie z nim Michal Doležal. Ma kontynuować pracę Stefana Horngachera. Rozmawialiśmy z różnymi szkoleniowcami. Głównym kandydatem był trener Sszwajcarów, ale stwierdził, że musi przygotować swoich skoczkow do igrzysk olimpijskich

— powiedział dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN Adam Małysz.

Długo decydowałem się, czy objąć kadrę. To duża odpowiedzialność. Ale nie boje się niej. Trener musi być też kolegą, ale nie można przekroczyć pewnej granicy. Pod względem motorycznym nic się nie zmieni. Pod względem motorycznym trzeba iść do przodu. Za tydzień spotykam się z zawodnikami wszystkich kadr i rozpoczniemy przygotowywać się do nowego sezonu. Zostaje z nami profesor Harald Pernitsch. Rozmowy z przedstawicielami związku były już od Seefeld. Czuję dużą odpowiedzialność, ale nie boję się. Wiem jak pracujemy, mamy mocny sztab i zespół

— stwierdził nowy szkoleniowiec polskiej kadry skoczków.

CZYTAJ TAKŻE: Stefan Horngacher wreszcie podjął decyzję. Bardzo długo na nią czekaliśmy

MACRO