Polscy skoczkowie wygrali ostatni drużynowy konkurs o Puchar Świata i przypieczętowali zdobycie Pucharu Narodów.
Jakub Wolny skakał pierwszy. Zaczęło się od jego prowadzenia, skończyło się na zwycięstwie. Kolejny raz Kuba pobił rekord życiowy, a gdyby uwzględnić indywidualne wyniki konkursu drużynowego, zająłby piąte miejsce.
Gdybym oglądał takie skoki jak nasze przed telewizorem, śniadanie by mi z pewnością smakowało. Wszyscy skakaliśmy dobrze i jesteśmy zadowoleni. Ciesze się, że poprawiam rekordy życiowe, ale bez przesady, nie wyląduje na trybunach. Piotrek skoczył na tyle daleko, że wiedzieliśmy, że podpórka nie odbierze nam zwycięstwa. Teraz czas na kiełbaski, smakowitości, alkohole, które przygotowali gospodarze. Będziemy biesiadować z umiarem. Gdyby jutrzejszy konkurs był po południu, byłoby lepiej, a tak nie można iść w full-gaz
— żartował Wolny.
Piotr Żyła był najlepszy z Polaków pod względem indywidualnym - czwarte miejsce. Ostatni skok miał jednak podparty.
Dobrze udało mi się odpłynąć w mój świat. Chciałem pomyśleć o telemarku, ale zrobiłem to dopiero gdy jechałem na plecach. Czekają na nas karkówki, mięso i coś mocniejszego, ale ja nie mogę, bo nie wylądowałem
— powiedział skory do żartów Żyła.
Dawid Kubacki miał najsłabszy wynik ze wszystkich Polaków, a gdyby brać konkurs drużynowy pod względem indywidualnym, zająłby 10. miejsce. Swoją cegiełkę do zwycięstwa z pewnością dołożył.
Mieliśmy sporo punktów przewagi, więc mogliśmy sobie pozwolić na ekstrawagancję Piotrka. po jego skoku wiedzieliśmy, że wygraliśmy
— zdradził Kubacki.
Najbardziej obawialiśmy się o Kamila Stocha. Mistrz olimpijski skakał ostatnio słabo, ale nie zawiódł. Był trzeci z Polaków pod względem indywidualnym i ósmy ogólnie.
Drużyna potrzebowała mnie i zrobiłem tyle, na ile było mnie stać, choć nie były to najlepsze skoki. Mówi się o nas, że jesteśmy śpiochami, dlatego słabo skakaliśmy w serii treningowej. Ale gdy odbijasz się od belki, momentalnie się budzisz. Teraz czas na tak zwaną trzecia serię, bo już wszystko się tam pichci. Zasłużyliśmy na małe co nieco
— stwierdził szczęśliwy Kamil.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polscy skoczkowie zdobyli Puchar Narodów. Wygrali konkurs drużynowy na mamucie w Planicy
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/439285-zyla-nie-wyladowalem-wiec-nie-zasluzylem-na-karkowke