Dziś Polacy rozpoczynają eliminacje Euro 2020. W Wiedniu o godz. 20.45 zmierzą się z Austrią. Czy trener Jerzy Brzęczek rozpocznie mecz z dwoma napastnikami? Wiele wskazuje, że tak.
Z przecieków wynika, że polska reprezentacja trenowała na stadionie Ernsta Happela w Wiedniu system 1-4-4-2. Wówczas partnerem Roberta Lewandowskiego w w ataku byłby Arkadiusz Milik, a rolę fałszywego skrzydłowego pełniłby Piotr Zieliński.
Polska 1-4-4-2: Szczęsny – Kędziora, Bednarek, Glik, Bereszyński – Grosicki, Krychowiak, Klich, Zieliński – Lewandowski, Milik.
Może to być jednak zasłona dymna, bo Brzęczek powiedział przed meczem, że przede wszystkim chce zabezpieczyć własną bramkę. Zdradził tylko, że w bramce zagra Wojciech Szczęsny, a o taktyce nie chciał mówić.
Polska 1-4-2-3-1: Szczęsny - Kędziora, Bednarek, Glik, Bereszyński – Krychowiak, Klich - Błaszczykowski, Zieliński, Grosicki – Lewandowski.
CZYTAJ TAKŻE: Zdobądźcie Prater! Zróbcie to, co w 2004 roku! To był jedyny wygrany przez Polaków mecz na Ernst-Happel-Stadion
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/439008-czy-milik-siedzi-w-glowie-brzeczka-ilu-zagra-napastnikow