Ireneusz Mamrot siedzi na gorącym krześle. Jagiellonia przegrała z Koroną w Białymstoku 1:3, ta sama Koroną, która przed tygodniem uległa w Kielcach Wiśle Kraków 2:6.
Jagiellonia w lidze nie wygrała już czwartego meczu z rzędu. Korona wygrała tylko jedno z dziewięciu ostatnich spotkań, a w ostatnich kolejkach prezentowała się po prostu fatalnie. W dwóch ostatnich meczach Zagłębie Sosnowiec i Wisły Kraków strzeliły kielczanom aż dziesięć goli. Mimo to złocisto-krwiści byli lepsi w Białymstoku i zasłużyli na zwycięstwo.
Zagraliśmy bardzo słabo i przegraliśmy zasłużenie. Przerwa jest bardzo drużynie potrzebna, bo jest dużo pracy - nie tylko pod względem fizycznym, ale i innym i na tym w tym czasie trzeba będzie się skupić
— stwierdził szkoleniowiec Jagi.
Nie mam dużo do powiedzenia. Wynik mówi sam za siebie. Wygraliśmy zasłużenie
— skwitował trener Korony Gino Lettieri.
CZYTAJ TAKŻE: Nafciarze grali, a gole strzelał Buksa. Poznańska lokomotywa ma coraz mniej pary
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/438301-trener-mamrot-siedzi-na-goracym-krzesle