Robert Kubica miał najgorszy czas okrążenia w drugiej sesji treningowej przed Grand Prix Formuły 1 w Melbourne. Tuż przed nim uplasował się drugi z kierowców Williamsa - Brytyjczyk George Russell. Najszybszy był ponownie broniący tytułu Lewis Hamilton (Mercedes GP).
Kubica przygotowuje się do pierwszego startu w wyścigu o Grand Prix od 2010 roku. Uchodził za jeden z największych talentów F1. Jego karierę zatrzymał wypadek podczas Rajdu Ligurii w lutym 2011, w którym doznał poważnych obrażeń.
34-letni Polak broni barw Williamsa - teamu, który w 2018 roku zajął ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a na tegorocznych testach miał najgorsze czasy z całej stawki.
Treningi na torze Albert Park potwierdziły, że bolid ekipy z Grove jest najwolniejszy. W pierwszej sesji Kubica uzyskał czas jednego okrążenia 1.27,914 min.
Podczas drugiego treningu kierowcy Williamsa zamienili się miejscami. Kubica osiągnął 1.26,655 min., a Brytyjczyk był szybszy o 0,198. Kolejny w zestawieniu Norris pokonał okrążenie niemal dwie sekundy szybciej niż Polak.
Samochód jest trudny w prowadzeniu, a jeśli masz kolejne uszkodzenia, jest jeszcze trudniej, ale… mimo wszystko dobrze tu być. Choć brzmi to dziwnie, ponieważ normalnie, gdy jedziesz tak wolno, trudno znaleźć pozytywy. Myślę jednak, że zawsze musisz próbować
— powiedział Kubica.
Na sobotę w Melbourne zaplanowano trzeci trening i kwalifikacje, które mają się rozpocząć o godz. 7.10 czasu polskiego. Niedzielny wyścig rozpocznie się godzinę wcześniej.
W kalendarzu F1 w tym sezonie jest 21 zawodów. Sezon zakończy 1 grudnia GP Abu Zabi.
CZYTAJ TAKŻE: Bramka Arkadiusza Milika na wagę awansu SSC Napoli. Slavia Praga sensacyjnie pokonała Sevilla FC
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/438129-robert-kubica-najwolniejszy-w-australii