Stefan Kraft przed Robertem Johanssonem i Peterem Prevcem - tak zakończył się konkurs indywidualny Raw Air o Puchar Świata w Oslo. Wszyscy Polacy zawiedli. Każdy z nich zajął niższe miejsce niż w pierwszej serii. Ryoyu Kobayashi zapewnił sobie dziś zwycięstwo w klasyfikacji generalnej o Puchar Świata.
Konkurs indywidualny na Holmenkollbakken rozpoczęto z 15. belki. Skoczkowie mieli wiatr pod narty. Nie każdy jednak potrafił to wykorzystać.
Paweł Wąsek uzyskał 106,5 metra (-6,8), co dało mu 42. miejsce. Stefan Hula wylądował na 112. metrze (-3,0) i został sklasyfikowany na 36. pozycji. Obaj się nie zakwalifikowali.
Pozostali Polacy wezmą udział w serii finałowej. Jakub Wolny skoczył 124 metry (-9,7), co dało mu 17. miejsce.
Czołowa 10. klasyfikacji o Puchar Świata z 14. belki. Dawid Kubacki uzyskał 123 metry (-6,4). To dało mu 14. miejsce. Piotr Żyła wylądował na 124. metrze (-10,9). Uplasował się na 16. pozycji. Kamil Stoch skoczył 125,5 metra (-6,5) - szóste miejsce.
Drugą serię skoczkowie rozpoczęli z 15. belki. Wolny wylądował na 124. metrze (-5,9) i spadł na 19. pozycję. Żyła skoczył fatalnie. Tylko 113,5 metra (-2,8). Ostatecznie zakończył konkurs na 26. pozycji. Kubacki także skoczył gorzej w drugiej serii. Wylądował na 115. metrze (-2,2) i także zaliczył spory spadek w klasyfikacji - na 24. miejsce.
Ostatnią naszą nadzieją był Stoch. Mistrz olimpijski oraz dziewięciu innych czołowych zawodników konkursu skakało z 14. belki. Niestety i on zawiódł. Tylko 117 metrów (+0,1) i spadek na 13. miejsce.
CZYTAJ TAKŻE: Kamil Stoch zły na siebie: Kolejny raz w konkursie drużynowym psuję skok
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/437353-robert-johansson-wygrywa-i-powieksza-przewage-w-raw-air