Pierwszy wiosenny mecz pierwszoligowej Warty na własnym stadionie próbuje storpedować mąż poprzedniej właścicielki klubu Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej - Jakub Pyżalski. „Pyza” wysłał ludzi, którzy zdemontowali część schodów na trybunie.
Była modelka Łukomska-Pyżalska i jej mąż znany w poznańskim środowisku jako „Pyza”, który jest oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, w sierpniu ubiegłego roku sprzedali Wartę, ze względu na brak pieniędzy na finansowanie klubu.
W czwartek po południu pracownicy firmy należącej do męża poprzedniej właścicielki klubu zdemontowali część schodów prowadzących na trybunę. Kilka godzin wcześniej mąż byłej właścicielki przedstawił nam pismo, w którym zażądał opłat za korzystanie z trybuny. Nawet nie zdążyliśmy na to pismo odpowiedzieć. Przedstawiciele Warta Poznań S.A. i KS Warta Poznań mają podpisane porozumienie, które umożliwia nam korzystanie z terenów przy Drodze Dębińskiej 12 i znajdującej się tutaj infrastruktury, niezbędnej do rozgrywania meczów ligowych. Teraz trybuna nie nadaje się do tego, żeby z niej korzystać. Poinformowaliśmy o tym przedstawicieli KS Warta i Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji. Szukamy wyjścia z tej kłopotliwej sytuacji. Jesteśmy przekonani o tym, że mimo tego incydentu mecz z Podbeskidziem odbędzie się zgodnie z planem, w niedzielę o godz. 15
— czytamy w komunikacie.
Pracownicy Warty w piątek po południu próbowali naprawić schody. Trzeba zakupić odpowiednie podesty. Do niedzieli sprawa powinna być załatwiona.
CZYTAJ TAKŻE: Zasłużony klub piłkarski uratowany. Został odkupiony od modelki i gangstera za 9,50 zł
Głos Wielkopolski, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/437177-gangster-pyza-kazal-zdemontowac-schodki-na-stadionie