Wszystkie cztery polskie biegaczki odpadły w eliminacjach sprintu techniką dowolną w mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w Seefeld. Każda z nich debiutuje w seniorskiej imprezie tej rangi.
Najlepszy wynik w eliminacjach uzyskała Szwedka Maja Dahlqvist - 2.29,44.
Z narciarek trenera Aleksandra Wierietielnego i jego asystentki Justyny Kowalczyk najszybsza była 19-letnia Weronika Kaleta, która straciła do Szwedki 11,12 s, co dało jej 46. miejsce. Tuż za nią uplasowała się starsza o sześć lat Urszula Łętocha - 11,18. 55. lokatę wywalczyła 17-letnia Monika Skinder (strata 13,60), która w styczniu została wicemistrzynią świata juniorów w sprincie, ale techniką klasyczną. O jedno miejsce niżej od niej w czwartek sklasyfikowana została starsza o rok Izabela Marcisz - 13,83 straty.
Ćwierćfinały rozpoczną się o godz. 14.30.
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/434925-krach-na-poczatek-mistrzostw-swiata-w-narciarstwie