Jagiellonie rzutem na taśmę wywalczyła trzy punkty w meczu z Wisłą Płock. Zwycięską bramkę na 1:0 w ostatniej akcji spotkania zdobył Jakub Wójcicki.
Gdy mijała piąta, doliczona minuta gry, piłka po główce Taras Romanczuka odbiła się od poprzeczki, a Wójcicki bez przyjęcia skierował piłkę do siatki.
W drugiej połowie mecz wymknął się nam spod kontroli, bo z kolei Wisła stworzyła dwie dobre okazje, my taką bardzo dobrą jedną. Szacunek dla zespołu, że do końca walczył i wyszarpał zwycięstwo
— przyznał trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot.
Po meczu okazało się, że piłkarz Wisły Płock Dominik Furman naubliżał mającemu polski paszport oraz ukraińskie pochodzenie, Tarasowi Romanczukowi.
Gramy przeciwko rasizmowi, a on wyzywa mnie od Bandery. Trudno opanować emocje, bo znając historię swojej rodziny wiem, że moja rodzina też była zamordowana przez Banderę. To jest brak szacunku. To był ostatni mecz, w którym podałem mu rękę. Wiecej mu nie podam
— powiedział Romanczuk.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/434232-jaga-wygrala-mecz-w-ostatniej-akcji-wojcicki-bohaterem