Rozpoczęła się druga runda ekstraklasy. Na inaugurację tegorocznych rozgrywek Jagiellonia pokonała w Legnicy Miedź 3:0, zaś Lech przegrał w Poznaniu z Zagłębiem Lubin 1:2.
Jagiellonia pewnie pokonała Miedź głównie dzięki fatalnej postawie stopera beniaminka Tomislava Božicia. Miał udział przy pierwszej bramce, po jego zagraniu Jagiellonia miała rzut karny i strzeliła drugiego gola. Na dodatek w 64. minucie został ukarany czerwona kartką i osłabił zespół.
Nie pozwoliliśmy Miedzi, mającej zawodników z bardzo dużymi umiejętnościami technicznymi, na stworzenie czystych sytuacji. Dopiero uderzenie w słupek około 80 minuty. Natomiast cieszy mnie to, że byliśmy bardzo konsekwentni i graliśmy dojrzale
— mówił trener Jagi Ireneusz Mamrot.
Mniej zadowolony był trener Lecha Adam Nawałka. Piłkarze Kolejorza słabo grali w spotkaniach sparingowych. Przegrali także pierwszy tegoroczny mecz przy ulicy Bułgarskiej. Wielkie emocje, wysokie tempo gry i świetna postawa Zagłębia zaskoczyła gospodarzy. Miedziowi wygrali w Poznaniu z Lechem 2:1 po bramce w doliczonym czasie. Kolejorz prowadził do 75. minuty, kiedy piłkarze z Lubina doprowadzili do remisu. Później rzutu karnego nie wykorzystał Filip Starzyński. W doliczonym czasie samobója strzelił Nikola Vujadinović.
Trzeba przyznać, że zasłużyli na zwycięstwo i nie ma co owijać w bawełnę. Byli w przekroju całego meczu drużyną lepszą. W tej sytuacji nie możemy opuszczać głów. Zagłębie kontrolowało wydarzenia na boisku, a my mieliśmy fazy kiedy przejmowaliśmy inicjatywę. Musimy przyjąć to na klatę
— stwierdził trener Lecha.
CZYTAJ TAKŻE: Poważna kontuzja weterana i gwiazdy Wisły Kraków. Napastnik będzie pauzował sześć tygodni
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/433220-pewna-wygrana-jagiellonii-w-legnicy-fatalny-start-lecha