Dzisiaj dorzucanie pieniędzy do klubu niczego nie zmienia. Ten klub musi mieć dochody

— mówi w telewizji wPolsce.pl o ratowaniu Polonii Warszawa poseł niezrzeszony, członek Federacji dla Rzeczypospolitej Marek Jakubiak.

Przedsiębiorca branży browarniczej i emerytowany żołnierz zawodowy postanowił ratować klub Polonia Warszawa, który jest na skraju bankructwa.

W klubie nie ma przychodów, a są same rozchody, stąd kłopoty finansowe. Z tego powodu zbieram ludzi dobrej woli i staram się zrobić pressing polityczny. Mam już kilku polityków, takich ważnych, istotnych, którzy wiedzą na czym problem polega. Mam też zaplanowane spotkanie z ministerstwem sportu na ten temat. Z prezydentem Warszawy i z byłymi prezydentami rozmawiałem już na ten temat. Rzecz w tym, żeby był to miejski klub sportowy. Wszyscy kładą serce na stół, oprócz kibiców Legii. Bardzo ich lubię, ich zadziorność. Sam jestem kibicem Legii, mieszkam przy Legii, kibicowałem Kazimierzowi Deynie i siedziałem na drewnianych ławkach

— zdradza Jakubiak.

Po co zatem kibicowi Legii lokalny rywal - Polonia?

Do rywalizacji. Z tego powodu kupiłem browar w Lwówku Śląskim. Nie miałem z kim rywalizować na rynku piwnym. Uratowałem ten browar, żeby uratować markę i podnieść jakość piwa w Polsce. Chciałbym, żeby legioniści też tak to postrzegali. Bo Legii podano rękę, Polonii nie. Legia ma normalny stadion, na który wydano pół miliarda złotych. Polonia nie ma. Legia ma długoterminową dzierżawę stadionu, w Polonii płacą 20 tys. zł za każdy wynajem na mecz. W Polonii nie mają na to pieniędzy, bo nie mają działalności gospodarczej. To jednokierunkowa droga do upadku. Z ministrem sportu spotkam się w każdym wolnym terminie, z prezesem Polonii jestem w kontakcie. Trzeba ratować ten klub, a nie patrzeć z uśmiechem jak pada. Dotacja przez władze miasta została przyznana, częściowo pensje zawodników zostały zapłacone. W Polonii na miesięczne utrzymanie potrzeba tyle, ile miesięcznie zarabia jeden z obrońców Legii. To porównanie przedszkolaka ze studentem

— uważa Jakubiak.

CZYTAJ TAKŻE: Carlitosa chcą w Nowym Jorku. W Legii potwierdzają wpłynięcie oferty z MLS

MACRO