Czterech Polaków zakwalifikowało się do dzisiejszego konkursu lotów w Oberstdorfie. Najlepiej z nich wypadł Kamil Stoch, który był drugi. Kwalifikacje wygrał Stefan Kraft.

Pomimo nieustannych opadów śniegu operator ratraka dał radę przygotować zeskok. Głównym problemem był wiatr, którego podmuchy sięgały 3-4 m/s. Mimo śnieżycy i wiatru próbowano przeprowadzić kwalifikacje. Rozpoczęto je z 10-minutowym opóźnieniem. Wszyscy skoczkowie mieli wiatr pod narty, dlatego zdecydowano się na 17. platformę. Później zmieniono belkę na 15. Przed próbą Stefana Huli znów przesunięto start na 17. Niestety, Polak spisał się bardzo słabo. 163,5 metra (-3,6) nie pozwoliło mu trzeci raz w Oberstdorfie zakwalifikować się do konkursu (51. miejsce). Paweł Wąsek skoczył tylko trochę lepiej (163 metry; -5,3) i też zakończył trzeci raz loty na Heini-Klopfer-Skiflugschanze (HS235) na kwalifikacjach (47. pozycja).

Jakub Wolny skakał z 15. belki. Wiatr powiał mu pod narty, dzięki czemu skoczył 213,5 metra (-11,5) i bez problemu awansował do konkursu z 12. miejsca.

Kamil Stoch oddał bardzo dobry skok. Najdłuższy w kwalifikacjach - 221 metrów (-4,6) i zajął drugie miejsce. Dawid Kubacki uzyskał 219 metrów (-5,8) co dało mu czwartą pozycje. Piotr Żyła skakał już z 13. belki, podobnie jak zwycięzca kwalifikacji Stefan Kraft. Polak wylądował na 208. metrze (-7,5) i był ósmy. Niemiec miał 220 metrów (-3,3).

CZYTAJ TAKŻE: Wahania trenera Stefana Horngachera. Nie wie, czy wybrać Niemcy czy Polskę

MACRO