Ponad 30 tysięcy kibiców FC Nantes zjawiło się na spotkaniu Ligue 1 z AS Saint-Étienne (1:1) i oddało hołd byłemu zawodnikowi klub, zaginionemu Emiliano Sali.
CZYTAJ TAKŻE: Ostatnie słowa piłkarza: „Tato, tak bardzo się boję.” Po chwili samolot, którym leciał zniknął z radarów
Na murawie w Nantes wszyscy piłkarze nosili swoje numery, ale na koszulkach mieli nazwisko Sala. Na trybunach wraz z prezesem klubu Waldemarem Kitą zasiadła prezydent francuskiej ligi zawodowej. W dziewiątej minucie sędzia przerwał spotkanie i każdy na płycie oraz trybunach oddał hołd zawodnikowi, który jeszcze niedawno biegał po boisku w koszulce FC Nantes z numerem dziewięć.
Wczorajszy hołd oddany Sali wiąże się z odnalezieniem części wraku samolotu, którym piłkarz leciał. Rodzina piłkarza nie wyraziła jednak zgody na minutę ciszy, bo ciało nie zostało odnalezione. Wciąż jego najbliżsi wierzą, że Emiliano żyje.
W akcję mającą na celu wznowienie poszukiwań zaangażowali się m.in. słynni Argentyńczycy: Lionel Messi i Diego Maradona czy Adrien Rabiot oraz Kylian Mbappe z PSG. Dzięki zainicjowanej przez rodzinę zbiórce pieniędzy, w której uczestniczyli również byli i obecni piłkarze, udało się zebrać ponad 300 tysięcy euro.
Poszukiwania zawodnika zostały zawężone do czterech morskich mil kwadratowych. Ma je przeprowadzić słynny amerykański oceanograf.
CZYTAJ TAKŻE: Messi i Maradona zaangażowali się w poszukiwania piłkarza. Rodzina wierzy, że Sala jeszcze żyje. Polecieli nad kanał La Manche
polsatsport.pl, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/431943-wielki-hold-dla-zaginionego-pilkarza-emiliano-sali