Z roku na rok Joanna Jędrzejczyk zyskuje na popularności. Jest pierwszą kobietą, która walczyła na gali UFC - najważniejszej i największej organizacji MMA na świecie. Ostatnio znów miała okazję sprawdzić się na planie filmowym. 22 lutego na ekrany kin wejdzie film „Kobiety mafii 2” w którym występuje. Choć Joanna jest wojowniczką i trenuje na Florydzie a walczy w amerykańskiej federacji, nie zapomina o Polsce. Na ceremoniach ważeniach, podczas walk i imprezach komercyjnych zawsze można ją zobaczyć z narodowymi barwami.

Cieszę się, że mogę godnie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. Nawet podczas walk, za które sama musiałam płacić. Walczyłam za minus osiem tysięcy złotych, ale reprezentowałam polskiego orzełka. To było jest i będzie dla mnie najważniejsze. Choć reprezentuje amerykański klub z Florydy, to jestem Polką. Wyleciałam do Stanów żeby podnosić swe umiejętności w MMA i jeszcze lepiej reprezentować Polskę

— mówi Jędrzejczyk, która wygrała w oktagonie 15 z 18 walk.

Niespełna 32-letnia zawodniczka boksu, boksu tajskiego, kick-boxingu i mieszanych sztuk walki nie kryje, żąe jest osobą bardzo religijną.

Jestem osobą wierzącą i to mi bardzo pomaga. Bóg, wiara, rodzina to filary w moim życiu i w mojej karierze. Staram się codziennie być nie tylko lepszym sportowcem ale i lepszym człowiekiem

— dodaje Joanna.

CZYTAJ TAKŻE: Kamil Stoch jest osłabiony. Mistrzowi olimpijskiemu brakuje sił. Wszystko przez przeziębienie

MACRO