Dawid Kubacki był pierwszy, a Kamil Stoch drugi w serii próbnej przed niedzielnym konkursem o Puchar Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. W zawodach spisali się jednak dużo słabiej. - Skoki to stan umysłu - skwitował swoją dyscyplinę ich kolega Piotr Żyła.
Kubacki zajął ostatecznie 12. miejsce, a Stoch nie zdołał nawet awansować do serii finałowej i sklasyfikowano go na 36. pozycji.
Taki właśnie jest ten sport. Skoki to stan umysłu. Każdy z nas walczy i chce skakać jak najdalej. Czasem jest troszkę gorzej i po prostu trzeba to przyjąć. Walczyć dalej, wykonywać swoją pracę, bo jeszcze dużo sezonu przed nami
— podkreślił Żyła.
On tym razem zajął 19. miejsce. 32-latek bardzo dobrze prezentował się na początku sezonu, kiedy pięciokrotnie stanął na podium. W ostatnich tygodniach ma słabsze wyniki, ale zniżką formy tego nie nazywa.
Jaka obniżka formy? Może to inni teraz lepiej skaczą?
— odparł z uśmiechem na taką sugestię.
CZYTAJ WIĘCEJ: Fatalne skoki Polaków na Wielkiej Krokwi. Liczyliśmy na Dawida Kubackiego, a on dopiero 12.
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/430363-piotr-zyla-skoki-to-stan-umyslu