Piłkarze Wisły Kraków otrzymali większość zaległych wypłat. Drużyna rozegrała sparing w Myślenicach, w którym pokonała trzecioligową Wisłę Sandomierz 3:2.

Z zespołu odeszło pięciu podstawowych piłkarzy: Zdenek Ondrašek, Zoran Arsenić, Jakub Bartkowski, Dawid Kort i Martin Koštal. Słowak chciał grać dalej w zespole Białej Gwiazdy, ale dowiedział się, że nie ma takiej możliwości, bo w klubie potrzebują pieniędzy i chcą go sprzedać. Cztery miliony, które pożyczyli: Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski i Tomasz Jażdżyński, to za mało, by spłacić całość zaległości wobec wszystkich piłkarzy, więc przy wysyłaniu przelewów konsultowano się z zawodnikami. Niektórzy, jak np. Mateusz Lis, otrzymali wszystkie pieniądze. Inni tylko część.

Niejasna jest jeszcze przyszłość kilku kolejnych graczy. Do Polski przyleciał już pomocnik Vullnet Basha, ale nie ma pewności, że wiosną będzie grał w Wiśle. Lada dzień odpowiedź mają dać Chorwaci: Tibor Halilović i Marko Kolar. W sparingu zagrał Łukasz Burliga, zabrakło Błaszczykowskiego, Pawła Brożka, Macieja Sadloka, Jakuba Bartosza i Rafała Boguskiego, którzy albo rehabilitują się albo są kontuzjowani. Szansę dostało sporo młodych zawodników.

CZYTAJ TAKŻE: Jest nowy kalendarz skoków na przyszły sezon. Zmiana odnośnie zawodów w Zakopanem

Przegląd Sportowy, MACRO