Przedstawiciele Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów poinformowali w oświadczeniu o ciągłej gotowości pomocy dla znajdującej się w trudnej sytuacji materialnej dwukrotnej medalistki olimpijskiej Agaty Wróbel. Już wcześniej chęć wsparcia wyraził minister sportu i turystyki Witold Bańka.
W związku z doniesieniami mediów dotyczącymi najlepszej zawodniczki w historii podnoszenia ciężarów w Polsce, dwukrotnej medalistki olimpijskiej (…), mistrzyni świata i Europy, rekordzistki świata, Europy i kraju, (…) oraz jej dramatycznym apelem o pomoc i zamieszczoną przez Panią Agatę Wróbel na jednym z portali crowdfoundingowych zbiórką pieniędzy, informujemy o ciągłej gotowości pomocy dla swojej najbardziej zasłużonej zawodniczki. Problemy życiowe oraz zdrowotne Pani Agaty Wróbel znane są władzom związku od lat, szczególnie ostatnim dwóm prezesem PZPC: Szymonowi Kołeckiemu oraz Mariuszowi Jędrze. Wymienieni to nie tylko działacze, ale przede wszystkim koledzy Pani Agaty Wróbel ze wspólnych lat startów w reprezentacji Polski na pomostach krajowych i zagranicznych
— napisano w poniedziałkowym oświadczeniu PZPC.
Była znakomita sztangistka w swoim apelu przyznała m.in., że choruje na cukrzycę, zmaga się również z depresją i ma długi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Minister sportu Witold Bańka wyciąga pomocną dłoń do Agaty Wróbel: Zagospodarujemy Ją zawodowo w obszarze sportu
Działacze PZPC podkreślili, że są otwarci na wszechstronną pomoc dla Wróbel.
Wczytując się w jej dramatyczne prośby o pomoc, rozumiemy delikatność sytuacji oraz osobisty dramat. Apelujemy do zawodniczki, by nawiązała z nami kontakt, zechciała porozmawiać, by przyjęła ofertę pomocy. Jednocześnie wyrażamy podziękowania i wdzięczność Panu Witoldowi Bańce, Ministrowi Sportu i Turystyki, który jako pierwszy zadeklarował pomoc zawodniczce
— napisano w oświadczeniu.
Przedstawiciele PZPC przypomnieli, że już wcześniej nie była obojętna na problemy Wróbel.
Szymon Kołecki podczas swojej prezesury w PZPC, znając życiowe i zdrowotne problemy zawodniczki i koleżanki, wielokrotnie deklarował pomoc osobistą, związkowych władz oraz całego ciężarowego środowiska. Gotowi do pomocy byli także Państwo Danuta i Ryszard Soćkowie - kadrowi i klubowi opiekunowie zawodniczki w reprezentacji oraz w ośrodku w Siedlcach, gdzie Agata Wróbel przez lata mieszkała i trenowała. Dla Agaty Wróbel widzieliśmy miejsce w szkoleniu centralnym, w OSSM, także – gdyby tylko zechciała - w Biurze PZPC. Jako wybitna sztangistka, o imponujących dokonaniach, jest pięknym wzorem dla młodzieży, inspiracją, przykładem tego, że niemożliwe staje się możliwe
— podkreślono w oświadczeniu.
Jak jednak dodano, aby pomoc okazała się skuteczna, potrzebna jest wola obydwu stron.
Ze smutkiem należy stwierdzić, że ze strony Pani Agaty - nie wiemy dlaczego - takiej woli nie było; zawsze kontakt urywał się po jej stronie. Podobnie ostatnio, już za prezesury Mariusza Jędry. Pod koniec listopada 2018 roku organizowaliśmy w Zamościu mistrzostwa Europy do lat 20 i do lat 23. Prezes, mając kontakt z Agatą Wróbel, zaprosił ją na tę imprezę. Chcieliśmy, by była z nami, chcieliśmy (…) omówić sprawy pomocy w jej leczeniu, znalezieniu pracy, w rozwiązaniu życiowych problemów. Kolejny raz zawodniczka odrzuciła propozycję. Podobnie zresztą jak na początku 2018 roku, gdy w ostatniej chwili zrezygnowała ze spotkania organizowanego przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę z wybitnymi polskimi sportowcami. Zawodniczka została jednomyślnie wytypowana w naszym środowisku na to wydarzenie, jako jej najwspanialsza przedstawicielka. O swojej obecności zapewniła prezesa Jędrę. I ponownie w ostatniej chwili zrezygnowała
— napisano w oświadczeniu.
CZYTAJ TAKŻE: Minister Bańka o zachęceniu młodzieży do uprawiania sportu: Słowo sportowca najsilniej zostaje w psychice młodego człowieka
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/429477-srodowisko-sportowe-gotowe-pomoc-agacie-wrobel