59 skoczków wystąpi w drugim konkursie zawodów o Puchar Świata w skokach narciarskich w Predazzo. A to dlatego, że kwalifikacje przerwano w połowie i anulowano wyniki. Niektórzy skoczkowie mieli niekorzystny wiatr, za który dostawali po 18 punktów, innym odejmowano nawet 26 za wiatr pod narty.
Wydawało się, że Maciej Kot z wynikiem 103,5 metra (+16,3) nie zakwalifikuje się do konkursu, ale okazało się, że znaleźli się tacy, którzy skakali jeszcze gorzej. Pewny awans zdobyli: Stefan Hula (103,5; +18,3) i Jakub Wolny (114,5; +4,2).
Kwalifikacje zostały przerwane po skoku Jakuba Wolnego (114,5, +4,2). Zawodnicy ruszali z 11 belki, ale wiatr był bardzo groźny i zdecydowano się na… trzecią belkę. Nie wiadomo było, czy wiatr pozwoli na dokończenie kwalifikacji i rozegranie konkursu.
Gdy zaczęło wiać pod narty Anze Laniskowi (135 m, - 22,6, 3 belka), obniżono belkę do pierwszego poziomu. Andres Fannemel uzyskał 126 metrów (-26,0) i zdecydowano unieważnić kwalifikacje.
W pierwszej próbie konkursu zaplanowanego na godz. 17 wystąpi więc 59. skoczków.
CZYTAJ TAKŻE: Mamy mistrzostwa świata w siatkówce kobiet! W 2022 roku odbędą się one w Polsce i Holandii
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/429347-kwalifikacje-w-predazzo-uniewaznione