Dawid Kubacki zajął drugie miejsce w konkursie w Bischofshofen. Triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni został Ryoyu Kobayashi, który wygrał wszystkie konkursy jak niegdyś Sven Hannawald i Kamil Stoch.
Śnieg z deszczem utrudniał zawodnikom skakanie. Dodatkowo mokry śnieg torach hamował skoczków. Po każdej próbie obsługa skoczni wydmuchiwała go z nich. W kwalifikacjach, w których rekord Paul-Ausserleitner-Schanze ustanowił Dawid Kubacki (145 metrów), zawodnikom wiało pod narty. Podczas konkursu w plecy, co skutkowało krótszymi skokami, choć startowali z 12. belki.
Polak potwierdził także w konkursie, że to jest jego dzień. W pierwszej próbie skoczył najdalej ze wszystkich - 138 metrów (+1,1), co dało mu drugie miejsce. Tych, którzy skakali przed nim znokautował. W drugiej serii uzyskał 130 metrów i ostatecznie wyprzedził go tylko czwarty po pierwszej serii Japończyk.
Kamil Stoch 129 (+4,4) skakał w dużo gorszych warunkach i był 10. Piotr Żyła uzyskał 130 (-0,1) - 12. pozycja.
W drugiej serii podniesiono belkę na 13 platformę. Żyła uzyskał 127 metrów (+3,3) i spadł na 13. miejsce. Źle skoczył w drugiej próbie mistrz olimpijski. 123,5 metra (+7,7) spowodowało, że ukończył zawody na 12. miejsce.
Maciej Kot, który pierwszy raz w sezonie zakwalifikował się do konkursu Turnieju Czterech Skoczni uzyskał 115 metrów (+3,5, 40. miejsce). Stefan Hula wylądował także na 115 metrze (+7,4, 36. miejsce). Fatalnie spisał się Jakub Wolny. Skoczył jedynie 109,5 metra (+7,8, 45. miejsce). Trójki nie zobaczyliśmy w drugie rundzie.
CZYTAJ TAKŻE: Dawid Kubacki pobił rekord skoczni w Bischofshofen. Kwalifikacji jednak nie wygrał
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/428405-kubacki-drugi-w-bischofshofen-tcs-wygral-kobahashi