Kwalifikacje do niedzielnego konkursu w Bischofshofen przesunięte na jutro. Śnieg uniemożliwia skakanie

Z powodu nawału śniegu i niemożności uprzątnięcia go, kwalifikacje do niedzielnego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen przełożono na jutro. O godzinie 13.30 mają rozpocząć się skoki treningowe, a godzinę po nich kwalifikacje. Konkurs zaplanowano na godzinę 17.

Z powodu intensywnych opadów śniegu organizatorzy zdecydowali o przesunięciu na godzinę 16. sesji treningowej przed kwalifikacjami do niedzielnego konkursu w Bischofshofen, który kończy 67. Turniej Czterech Skoczni. Niestety, serię próbną przesunięto drugi raz. Miała się ona rozpocząć o godzinie 17. Bezpośrednio po jej zakończeniu miały zacząć się kwalifikacje. Wcześniej organizatorzy informowali, że pogoda nie zmieni harmonogramu imprezy.*

CZYTAJ WIĘCEJ: Zima zaatakowała Bischofshofen. Dzisiejsze kwalifikacje do konkursu skoków nie są zagrożone, bo wiatr jest słaby

Na Paul-Ausserleitner-Schanze prace rozpoczęto jeszcze przed świtem, ale opady przybrały na sile.

Zawodnicy będą mogli oddać tylko po jednym skoku treningowym, bowiem pora kwalifikacji nie została zmieniona. Ich start zaplanowany jest na godzinę 17. Jeśli pogoda nie pozwoli w sobotę na ich przeprowadzenie, wtedy odbędą się dzień później, przed konkursem.

Blisko triumfu w TCS jest Ryoyu Kobayashi. Japończyk wygrał w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen oraz Innsbrucku i aż o 45,5 pkt wyprzedza Niemca Markusa Eisenbichlera. Trzeci jest Norweg Andreas Stjernen.

Z Polaków najwyżej sklasyfikowany jest Kamil Stoch. Triumfator dwóch poprzednich edycji wciąż ma szansę na podium. Od Eisenbichlera dzieli go 19,5 pkt, a od Stjernena - 15,3.

CZYTAJ TAKŻE: Adam Małysz o Piotrze Żyle: On niczego nie potrafi wypośrodkować. Tak samo jeździ samochodem - albo gaz do dechy, albo hamulec

PAP, MACRO