Kamil Stoch zajął piąte miejsce na skoczni Bergisel w Innsbrucku. - Wiatr kręcił, rozbieg był niski, więc na tych, którzy nie mieli szczęścia przykro było patrzeć. Oddałem trzy dobre skoki. Wszystko jest na świetnej drodze do optymalnej formy - powiedział mistrz olimpijski.
W drugiej Stoch skakał z trzeciej belki. Organizatorzy postanowili podnieść rozbieg na trzech zawodników, co często się nie zdarza.
Nie rozumiem podnoszenia belki na chwilę. Odpuściłem specjalnie długość, by dobrze wylądować, ale trafiłem na muldę i narta mi odjechała. Zajmuję coraz lepsze miejsca, rozpędzam się, ale nie o takie rozpędzanie chodziło trenerowi Horngacherowi. Ważne, że w Innsbrucku oddałem dwa najlepsze skoki podczas Turnieju Czterech Skoczni
— uważa Kamil.
Wszyscy są pod wrażeniem formy Ryoyu Kobayashiego, który może być trzecim, po Svenie Hannawaldzie i Kamilu Stochu skoczkiem, który wygra wszystkie konkursy turnieju rozgrywanego w Niemczech i Austrii.
Zawsze znajdzie się skoczek, który akurat jest w dobrej dyspozycji, jak teraz Ryoyu. Nie trzeba zmieniać mechanizmów treningowych ani skoków. Każdy pracuje na nią tak, jak nakazuje mu trener. Ja również tak robię, dzięki czemu moja optymalna forma nie jest daleko
— zakończył Stoch.
CZYTAJ TAKŻE: Ryoyu Kobayashi odleciał rywalom. Kamil Stoch był piaty
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/428193-kamil-stoch-moja-optymalna-forma-nie-jest-daleko