Chwile grozy na skoczni w Innsbrucku. Przez fatalne i zmienne warunki atmosferyczne podczas pierwszej serii próbnej o mało nie doszło do tragedii. Sabirżan Muminow nie wyhamował i przeleciał nad bandą na Bergisel w stronę mediów! Na pomoc Kazachowi ruszyli wszyscy. Na szczęście nic mu się nie stało.
Podczas serii próbnej warunki były tak zmienne, że co chwilę zmieniano położenie belki startowej. Część ruszała z dziesiątej, a niektórzy z… drugiej. Silne podmuchy wiatru co chwilę powodowały przerwy w treningu.
Najlepszy znów okazał się Ryoyu Kobayashi, który skoczył 131,5 metra (6 belka, dodane 4,3 punktu za wiatr). Z tej samej belki, przy jeszcze bardziej niekorzystnych warunkach (6,0), Kamil Stoch był szósty (124,5 m). Drugie miejsce zajął Robert Jonansson (128, 3 belka, -8,2 za korzystny wiatr), trzeci był Daniel Huber (127, 3 belka, -9,4 za wiatr).
Na 10. pozycji sklasyfikował się Kubacki, na 23. miejscu znalazł się Wolny, 25. był Kot, 30. Hula. Najgorzej wypadł Żyła, który zajął dopiero 38. miejsce, skacząc w najgorszych warunkach ze wszystkich zawodników z czołówki. Z próby zrezygnował wicelider Turnieju Czterech Skoczni Markus Eisenbichler.
Nie lepiej było w drugiej serii treningowej. Na skoczni Bergisel wciąż kręciło. Znów trzeba było przerywać skoki. Zdecydowano, że zawodnicy będą stratować z trzeciej belki. Dopiero ostatnia 11. ruszała z wyższej, czwartej. Wygrał ją Stephan Leyhe, który uzyskał 123,5 metra z czwartej belki przy punktach za wiatr +4,3.
Polacy nie radzili sobie z warunkami na skoczni. Piąty był Stoch 122 (2 belka, + 2,9), 16. Kubacki 119 (2 belka, +1,2), 22. Żyła 117 (2 belka, +1,0), 27. Hula 117 (3 belka, -5), 41. Kot 117 (3 belka, -11,5), 42. Zniszczoł 109 (3 belka, +3,6), 43. Wolny 110 (3 belka, -0,2).
Na skoki nie zdecydowali się: Muminow, Daiki Ito, Yukiya Sato i Ryoyu Kobayashi.
Na liście startowej kwalifikacji (godz. 14) znajduje się 67 zawodników z 16 państw, w tym siedmiu reprezentantów Polski. Nas reprezentować będą: Aleksander Zniszczoł (nr 13), Maciej Kot (nr 24), Stefan Hula (nr 33), Jakub Wolny (nr 46), Dawid Kubacki (nr 59), Kamil Stoch (nr 65) oraz Piotr Żyła (nr 66).
CZYTAJ TAKŻE: Piotr Żyła: To taki mój świat. Jestem tylko ja i skocznia, nic więcej
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/428003-na-skoczni-bergisel-w-innsbrucku-wiatr-rozdawal-karty