Po dniu przerwy wznowiona zostanie rywalizacja w narciarskim Turnieju Czterech Skoczni. Dziś o godz. 14 odbędą się kwalifikacje przed piątkowym konkursem w Innsbrucku, trzecim w tej prestiżowej imprezie. Na liście startowej jest siedmiu Polaków.
W reprezentacji prowadzonej przez austriackiego trenera Stefana Horngachera znaleźli się: Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot, Stefan Hula, Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła.
Najlepszy z Polaków po niemieckiej części Turnieju Czterech Skoczni jest Kubacki, który po dwóch konkursach zajmuje trzecie miejsce. W czołówce są jeszcze Stoch - szósty i Żyła - ósmy. Prowadzi 22-letni Japończyk Ryoyu Kobayashi, a wiceliderem jest Niemiec Markus Eisenbichler. Tę dwójkę dzieli 2,3 punktu, natomiast nad Kubackim obaj mają ponad 20 pkt przewagi.
Kobayashi, lider klasyfikacji generalnej o Puchar Świata, wygrał na razie oba konkursy w Niemczech: w Oberstdorfie i w Garmisch-Partenkirchen. Jeśli zwycięży także w austriackiej części imprezy - jutro w Innsbrucku i w niedzielę w Bischofshofen - zostanie trzecim w historii skoczkiem z kompletem zwycięstw w TCS. Przed rokiem dokonał tego Stoch, a w sezonie 2001/02 Niemiec Sven Hannawald.
CZYTAJ TAKŻE: Nie ma szału po występach Polaków, ale Małysz uspokaja: „Było trochę biało-czerwonych petard, ale najmocniejsze czekają”
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/427977-czy-ktos-przegoni-japonczyka-skoczkowie-maja-na-to-4-dni