Nic nie zapowiadało klęski Zagłębia w Sosnowcu z Lechem. A jednak! Kolejorz wygrał 6:0, a trzech młodzieńców strzeliło pierwsze gole w ekstraklasie.

Zagłębie świetnie rozpoczęło mecz. Gdyby beniaminek prowadził do przerwy 3:0, nikt nie mógłby mieć pretensji. Piłkarze z Sosnowca groźnie atakowali, ale… dwa gole strzelił Lech. Robert Gumny zdobył piękną bramkę zza pola karnego, a później podał Christianowi Gytkjærowi, który podwyższył wynik na 2:0.

Nic nie graliśmy, a wygraliśmy

— powiedział Gumny który strzelił pierwszego gola w ekstraklasie.

Pierwszą bramkę w ekstraklasie zdobył także Tymoteusz Klupś po podaniu Gytkjæra, a na sam koniec również pierwszego gola w ekstraklasie strzelił debiutant Filip Marchwiński. Do tego dwa razy bramkarza pokonał João Amaral.

Kolejorz ostatnio wygrał na wyjeździe we Wrocławiu ze Śląskiem (1:0) 5 sierpnia.

CZYTAJ TAKŻE: Bednarek zatrzymał Arsenal. Świetna gra polskiego obrońcy Southampton FC

MACRO