Pierwszy raz Śląsk poprowadził Paweł Barylski. Tymczasowy trener pozbawił opaski kapitana legendę wrocławskiej drużyny Piotra Celebana. Na wiele to się nie zdało. W obecności garstki zziębniętych kibiców Śląsk zremisował z Koroną 1:1.
We Wrocławiu próbują znaleźć zastępcę Tadeusza Pawłowskiego. Wiadomo, że ma byc to zagraniczny trener. Rozmawiano już z byłym szkoleniowcem Standardu Liegge Ivanem Vukomanoviciem czy byłym opiekunem Lechii Ricardo Monizem. Ale na trybunach, w obecności dyrektora sportowego Dariusza Sztylki, mecz z Koroną oglądał były trener reprezentacji Czech U-21 Vitzeslav Lavička, o którego walczą też działacze Zagłębia Lubin.
Korona prawie całą drugą połowę grała w przewadze jednego zawodnika, ale nie potrafiła tego wykorzystać. Đorđe Čotra został ukarany czerwoną kartką za uderzenie łokciem rodem z MMA. Śląsk zagrał lepiej niż w ostatnich kolejkach, jednak w osłabieniu nie był w stanie zagrozić rywalom.
CZYTAJ TAKŻE: Początek rozbioru Wisły. Najlepszy piłkarz nie przedłuży kontraktu. W styczniu wylatuje do Stanów Zjednoczonych
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/425901-nowy-trener-stara-gra-slask-znow-nie-zachwycil