Nieudany jubileusz Górnika. Zespół z Zabrza tylko zremisował z Arką. Piłkarze Marcina Brosza nie wydostali się ze strefy spadkowej

Górnik zremisował z Arką 1:1. Oba zespoły miały szanse zwycięstwa. Zespół z Zabrza miał doskonałe sytuacje, a Arce arbiter cofnął rzut karny po wideoweryfikacji.

Górnik wczoraj obchodził 70. rocznicę powstania. Zwieńczeniem obchodów miało być zwycięstwo w meczu ligowym nad Arką. Niestety, nie udało się. To było bardzo atrakcyjne spotkanie. Gola dla piłkarzy Michała Brosza strzelił Dani Suarez, zaś wyrównał pięknym strzałem z dystansu Michał Nalepa. Nie zabrakło jednak strzałów, emocji i okazji do kolejnych bramek. Kibice w Zabrzu nie mogli się nudzić.

Górnikowi nie udało się nie tylko godnie uczcić jubileuszu, ale także wydostać się ze strefy spadkowej. W 82. minucie zabrzanie odetchnęli z ulgą. Sędzia Łukasz Szczech podyktował rzut karny po faulu Adama Wolniewicza na Mateuszu Młyńskim. Po analizie systemu VAR zmienił swoją decyzję, gdyż kilka sekund wcześniej Adam Danch powalił na boisko Szymona Matuszka, za co zresztą został ukarany żółtą kartką.

CZYTAJ TAKŻE: Michał Probierz bliżej wygrania zakładu dzięki Piszczkowi. Cracovia pokonała Pogoń 2:1

MACRO