Filip Piszczek strzelił gola dla Cracovii, dzięki czemu Pasy pokonały grającą przez godzinę w dziesiątkę Pogoń, a trener Michał Probierz zrobił krok do wygrania zakładu.
Niedawno szkoleniowiec Pasów założył się z użytkownikiem twittera o to, ile Piszczek strzeli gola do końca sezonu. Sześć i więcej bramek - trener wygrywa czarnego Johnny’ego Walkera i książkę, pięć - remis, mniej, taką samą nagrodę zyskuje twitterowicz.
Wierzę, że wygram, a jeśli nie, to Piszczek ją kupi
— żartował Probierz przed meczem z Pogonią.
I Piszczek strzelił wyrównującego gola, bo Pogoń, choć grała w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce, którą został ukarany Sebastian Rudol, prowadziła. Zwycięską bramkę dla Pasów zdobył Sebastian Strózik, który tak jak Piszcek, strzelił pierwszego gola w ekstraklasie.
W początkowej fazie nie umieliśmy się utrzymać przy piłce. Pogoń agresywnie podeszła, zabrakło cwaniactwa i spokoju. Straciliśmy bramkę do szatni, ale w przerwie spokojnie mówiłem zawodnikom, by grać więcej skrzydłami. Rezerwowi bardzo przyczynili się do wygranej
— stwierdził Probierz.
CZYTAJ TAKŻE: Robert Lewandowski znów zdobył bramkę. Jest liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/425799-dzieki-piszczkowi-probierz-blizej-wygrania-zakladu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.