Piotr Żyła zajął drugie miejsce w pierwszym konkursie skoków o Puchar Świata w szwajcarskim Engelbergu. To czwarte podium w sezonie i ósme w karierze. Konkurs wygrał Niemiec Karl Geiger.
Zawodnicy skakali w bardzo niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Silny wiatr w plecy, dochodzący nawet do 2 metrów na sekundę, nie pozwalał na dalekie loty. Zawodnicy dostawali rekompensaty liczone w nastu punktach, a nawet 28,7 - tyle dostał weteran Noriaki Kasai.
Dla Żyły wiatr był niestraszny. W pierwszej serii uzyskał 134 metry, co dało mu pozycje wicelidera. W drugiej próbie uzyskał 136 metrów.
Po Kamilu Stochu spodziewaliśmy się więcej. Nasz mistrz uzyskał w pierwszej serii 129 metrów, co dało mu 11. miejsce. W drugiej skoczył 133 metry w gorszych warunkach niż w pierwszej kolejce i awansował na dziewiąte miejsce.
Dawid Kubacki miał najgorsze warunki z Polaków w pierwszej kolejce (bonifikata 24,9 punktu), mimo to skoczył 129 metrów, co dało mu szóste miejsce. W drugiej, przy lepszych warunkach skoczył metr dalej i spadł na 13. pozycję.
Maciej Kot powoli odzyskuje formę. W pierwszej próbie uzyskał 128,5 metra, co dało mu 23. pozycję. W drugiej serii skoczył 122,5 metra i spadł na 26. miejsce.
Stefan Hula był po pierwszej serii 29. Skoczył 125,5 metra. W drugiej próbie poszło mu gorzej. Uzyskał 122,5 punktu i zajął ostatecznie 31. miejsce. Choć awansował do drugiej serii, punktów do klasyfikacji o Puchar Świata nie zdobył.
Do drugiej serii nie awansował Jakub Wolny. Skoczył 119 metrów, co dało mu dopiero 41. miejsce.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wszyscy polscy skoczkowie zakwalifikowali się do pierwszego konkursu w Engelbergu
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/425788-piotr-zyla-znow-na-podium-oddal-dwa-rowne-dobre-skoki