Wisła Kraków to jeden z najbardziej zasłużonych polskich klubów. Niestety, jest bankrutem. Władze klubu desperacko szukają inwestora bądź kupca. Ostatnią nadzieją jest zagraniczny biznesmen. Sytuacja jest fatalna. Biała Gwiazda może podzielić los kiku innych klubów piłkarskich.
Prowadzimy dalsze rozmowy z podmiotami zainteresowanymi kupnem akcji Wisły, choć obejmuje je bardzo ostra klauzula poufności. Od dawna zdajemy sobie sprawę, że nie ma czasu, dlatego teraz nie zaczynamy negocjacji, tylko je kończymy
— powiedziała dziennikarzowi „Przeglądu Sportowego” prezes Wisły Marzena Sarapata.
Przykład Wisły (jeśli do niego dojdzie, a na to się zanosi) to nie pierwszy upadek w polskim futbolu.
Piłkarze Szombierek Bytom zdobyli mistrzostwo Polski w 1980 roku. Do 1993 roku zespół grał na przemian w najwyższej klasie rozgrywkowej i na jej zapleczu. Z czasem drużyna zaliczała rok po roku zjazd, aż w 2007 roku znalazła się w B klasie (ósmy poziom rozgrywkowy). Obecnie Szombierki występują w IV lidze (piąty poziom).
Podobny zjazd zaliczyła Gwardia Warszawa. Drużyna radziła sobie dobrze, gdy była sponsorowana przez resort milicyjny. Zespół dwa razy wywalczył brązowe medale mistrzostw Polski, występował w rozgrywkach o europejskie puchary. Z roku na rok drużyna grała w coraz niższych rozgrywkach aż wylądowała w 2015 roku w B klasie.
Odra Wodzisław Śląski to kolejny przykład upadku drużyny. W 1997 roku zespół wywalczył trzecie miejsce w ekstraklasie. W 2011 roku drużyna grająca na zapleczu ekstraklasy z powodów finansowych została wycofana. Rozgrywki wznowiła w C klasie (dziewiąty poziom) jako nowy podmiot. Po roku występów na tych rozgrywkach działacze kupili licencję od trzecioligowego Startu Bogdanowice. Po dwóch latach Odra spadła z tego poziomu, nie została dopuszczona do rozgrywek IV ligi i jeszcze raz, jako kolejny nowy podmiot, rozpoczęła grę od C klasy. W 2016 roku, uchwałą działaczy zarządu Śląskiego ZPN, została przesunięta do klasy okręgowej, gdzie gra do dziś.
Amica Wronki powstała w 1992 roku. Trzy razy zdobyła, w dość podejrzanych okolicznościach, Puchar Polski. W 2006 roku zakończyła się przygoda klubu z małego wielkopolskiego miasteczka znanego z więzienia i fabryki sprzętu AGD w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ryszard Forbrich, znany bardziej jako „Fryzjer”, usłyszał zarzuty korupcyjne, a licencję Amiki przejęli działacze Lecha Poznań. Przez rok Amica grała w trzeciej lidze, a później dokonała żywota. Lech do dziś gra na licencji klubu z Wronek.
Podobną drogę, nie tylko korupcyjną ale i piłkarską przeszedł inny klub z Wielkopolski Dyskobolia Grodzisk, znana też od 2000 roku jako Groclin. Zespół zdobył dwa Puchary Polski i Puchary Ekstraklasy. Występował w rozgrywkach o europejskie puchary. W 2008 roku właściciel klubu Zbigniew Drzymała przeniósł klub do Warszawy i zmienił nazwę na Polonia oraz sprzedał licencję Józefowi Wojciechowskiemu. Drużyna rozpoczęła rozgrywki w czwartej lidze już bez członu Groclin. W 2015 roku zespół nie dokończył rozgrywek ligi okręgowej i przestał istnieć. W 2017 roku powstał klub Nasza Dyskobolia i rozpoczął rozgrywki od B klasy.
Polonia Warszawa wróciła do ekstraklasy w 2008 roku, po kupieniu licencji (patrz wyżej). W 2013 roku klub przejął Ireneusz Król, który doprowadził Czarne Koszule do upadku. Piłkarze nie otrzymywali pieniędzy, ale zdołali zając szóste miejsce w ekstraklasie. Zespół - bankrut nie otrzymał licencji w nowym sezonie na grę w ekstraklasie. Utworzony nowy podmiot wystartował w czwartej lidze. Dziś Polonia występuje trzeciej lidze.
Ciekawą historię miał Sokół (Tygodnik Miliarder) Pniewy (Tychy). W 1994 roku klub znalazł się w najwyższej klasie rozgrywkowej pod nazwą Tygodnik Miliarder. Po roku stał się Miliarderem (zaczynało brakować pieniędzy). Po kolejnym (po sprzedaży) Sokołem Pniewy w Tychach, a po kolejnym Sokołem Tychy. W Pniewach wskrzeszono Sokoła, który rozpoczął rozgrywki w IV lidze i tam gra do dziś.
Igloopol Dębica występował w najwyższej klasie rozgrywkowej przez dwa sezony 1990/1991 i 1991/1992. W 1991 roku kombinat Igloopol rozwiązano i klub przejął Pegrotour. Po spadku z pierwszej ligi brakowało pieniędzy, zespół nie utrzymał się w rozgrywkach drugiej ligi 1992/1993. W 1996 klub rozwiązano, a jego miejsce w lidze zajęło Podkarpacie Pustynia. W Igloopolu zajęto się tylko szkoleniem młodzieży. Powrócił do rozgrywek seniorskich w 2003 po fuzji z Kolejarzem. Dziś występuje w czwartej lidze.
Rok trwała przygoda z ekstraklasą Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Zespół dostał się do niej w ciekawy sposób. Siedmiu piłkarzy sprzedało mecz barażowy ze Szczakowianką Jaworzno. Wynik meczu (3:0) dla „Szczaksy” został zweryfikowany jako walkower. Świt po sezonie spadł z ekstraklasy, sponsor się wycofał. Obecnie zespół występuje w trzeciej lidze.
Szczakowianka też grała przez rok w najwyższej klasie (2002/2003). Później zespół spadał do niższych lig. Zakończył na trzeciej (2007 rok). W tym samym roku powołano KP Jaworzno, które przekształcono w JSP Szczakowianka Jaworzno. Dziś „szczaksa” występuje w okręgówce.
Taka sama sytuacja była w Górniku Polkowice. Klub przez dwa lata występował w najwyższej klasie rozgrywkowej (przed sezonem 2011/2012 zespół otrzymał licencję na grę w pierwszej lidze jako KS Polkowice). W 2014 roku z powodu problemów finansowych zespół trafił do czwartej ligi. W 2018 roku klub powrócił do nazwy Górnik.
Radomiak grał w najwyższej klasie rok (1984/85). Później spadał. W 2008 roku z powodu zadłużenia ogłoszono upadłość stowarzyszenia, w jego miejsce powołano spółkę akcyjną. Zespół otrzymał licencję na grę w czwartej lidze. Obecnie występuje w drugiej lidze.
Także rok w najwyższej klasie występował RKS Radomsko (2001/2002). Po czterech latach klub stoczył się do IV ligi i zniknął. W 2009 roku zespół reaktywowano od ligi okręgowej. Dziś występuje w trzeciej.
Widzew Łódź cztery razy zdobywał mistrzostwo Polski. Rozgrywał świetne mecze o europejskie puchary. Gdy w 2007 roku Sylwester Cacek przejmował klub, obiecywał sukcesy, zamiast których nastąpił upadek. W 2014 roku pojawiły się poważne problemy finansowe i klub spadł z ekstraklasy. Po roku spadł do drugiej ligi i nie otrzymał licencji na występy, a spółka zbankrutowała. W 2015 roku Cacek odszedł z Widzewa. Nowy podmiot wystartował w czwartej lidze. Dziś Widzew jest wiceliderem drugiej ligi.
Łódzki KS to dwukrotny mistrz Polski. W ŁKS problemy finansowe ciągnęły się latami. W ich wyniku klub w 2009 roku nie dostał licencji na grę w ekstraklasie. Pozbierał się jednak dość szybko i po dwóch latach wrócił do elity. Nie trwało to jednak długo. Już po roku spadł z ekstraklasy, a kolejnego sezonu w pierwszej lidze nie dokończył, wycofując się przed końcem sezonu. Założono nowy podmiot, który wystartowała od czwartej ligi. Dziś ŁKS jest na trzecim miejscu w pierwszej lidze.
Zawisza Bydgoszcz, którego właścicielem był Radosław Osuch, po dwóch latach spędzonych w ekstraklasie, spadł z ligi. W Bydgoszczy ciągnął się konflikt właściciela z kibicami. W kolejnym sezonie Zawisza walczył jeszcze o powrót do elity, jednak to się nie udało. W maju 2016 Osuch sprzedał akcje klubu, który nie otrzymał licencji na grę w pierwszej lidze. Nowy podmiot wystartował od klasy B. Obecnie Zawisza jest liderem ligi okręgowej.
GKS Katowice prowadzony przez Dziurowiczów, na początku XXI wieku grał o europejskie puchary. W 2005 roku spadł jednak z ekstraklasy. Wobec problemów finansowych nie otrzymał licencji na grę w pierwszej lidze i wystartował w czwartej ligi. Na zaplecze ekstraklasy udało się wrócić w dwa lata, ale na tym poziomie Gieksa jest od 11. lat.
Problemy finansowe w Polonii Bytom w tym wieku były zawsze. Mimo to, klubowi udało się w 2007 roku awansować do ekstraklasy i pozostać w niej na cztery sezony. Później klub spadł z ekstraklasy i z pierwszej ligi. W 2014 roku Polonia nie otrzymała licencji na grę i przystąpiła do rozgrywek trzeciej ligi. Dziś Polonia jest liderem czwartej ligi.
Pogoń Szczecin została zrujnowana przez właściciela Antoniego Ptaka. W 2007 roku złożona w większości z Brazylijczyków drużyna spadła z ekstraklasy. Licencji na grę na drugim poziomie, po odejściu Ptaka, już nie było. Portowcy wystartowali od czwartej ligi. Po pięciu latach wrócili do ekstraklasy. Pogoń to jak na razie jedyny klub, który grał w ekstraklasie, później upadł i zdołał wrócił do najwyższej ligi.
CZYTAJ TAKŻE: Ekstraklasa absurdów. Bankrut wygrywa z możnym, kandydat do mistrzostwa dostaje lanie u siebie
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/425769-mistrzowie-polski-grali-nawet-w-osmej-lidze