Robert Lewandowski okazał się najlepszym strzelcem fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wczoraj zdobył dwie bramki dla Bayernu Monachium w meczu w Amsterdamie z Ajaxem (3:3), powiększając dorobek do ośmiu goli.

Dawno nie było takiego dziwnego meczu. Gra była ofensywna, nie brakowało sytuacji, dużo się działo. Zajęliśmy pierwsze miejsce w grupie, co było celem, ale w naszej grze jest jeszcze sporo do poprawienia

— powiedział polski napastnik Bayernu.

W klasyfikacji wszech czasów „Lewy” zajmuje szóste miejsce z 53 golami. Do piątego Holendra Ruuda van Nistelrooya brakuje mu jeszcze trzech. Liderem zestawienia jest Portugalczyk Cristiano Ronaldo, który zdobył 121 bramek.

Remis jest korzystniejszy dla gości, którzy zakończyli zmagania na pierwszym miejscu w tabeli. Ajax awansuje z drugiego miejsca.

W grupie F wyłoniony został ostatni uczestnik fazy pucharowej Champions League. O to miejsce bezpośrednio walczyły w Kijowie Szachtar Donieck i Olympique Lyon. Gospodarzom do awansu potrzebne było zwycięstwo, ale mecz zakończył się remisem 1:1 i to piłkarze francuskiego klubu mieli powody do radości po ostatnim gwizdku sędziego. Z pierwszej pozycji z tej grupy wyszedł Manchester City, który w środę pokonał TSG 1899 Hoffenheim 2:1 i wyrzucił niemiecki zespół z europejskich pucharów.

Do niespodzianki doszło w grupie G. Wprawdzie było już jasne, że Real Madryt awansuje z pierwszego, a AS Roma - z drugiego miejsca, jednak mało kto zakładał, że lider może przegrać przed własną publicznością z CSKA Moskwa. A przegrał, i to 0:3, co jest najwyższą porażką Królewskich u siebie w historii Ligi Mistrzów.

Porażkę poniósł też AS Roma, który uległ w Pilznie Viktorii 1:2. Mistrz Czech zapewnił sobie dzięki temu prawo gry w 1/16 finału Ligi Europy.

W grupie H zwycięstwa po 2:1 na otarcie łez odniosły: Valencia CF - u siebie nad Manchesterem United - oraz Young Boys Berno, które pokonało przed własną publicznością Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego. To nie zmieniło jednak sytuacji w tabeli. Valencia CF była skazana na Ligę Europy, a mistrz Szwajcarii pożegnał się z pucharami. W Lidze Mistrzów pozostają Juve i MU.

We wtorek po emocjonującym spotkaniu awans do fazy pucharowej Champions League wywalczył Liverpool FC, pokonując u siebie SSC Napoli Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego 1:0. Wicemistrz Włoch trafi tylko do LE.

Miejsce w 1/8 finału LM zapewniły sobie też Paris Saint-Germain i Tottenham Hotspur. Losowanie par tej rundy odbędzie się w poniedziałek o godz. 12 w Nyonie.

CZYTAJ TAKŻE: W przyszłym roku ekstraklasa w otwartym kanale. Mecze obejrzysz w Telewizji Polskiej

PAP, MACRO