Prezydent Andrzej Duda z trybun Areny Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim kibicował w niedzielę łyżwiarzom szybkim uczestniczącym w zawodach o Puchar Świata. To pierwsze od 19 lat zawody tego cyklu przed polską publicznością.

W imprezie od piątku bierze udział blisko 240 zawodników z 27 krajów, w tym wielu mistrzów świata, rekordzistów globu i medalistów olimpijskich ze Zbigniewem Bródką na czele.

Prezydent Duda ostatniego dnia zawodów kibicował panczenistom z trybun tomaszowskiej Areny Lodowej, będącej pierwszą i jedyną w kraju halą z krytym torem do łyżwiarstwa szybkiego. Oglądał m.in. wyścigi drużyn sprinterów i sprinterek. Polacy zajęli w nich szóste miejsce, a Polki ukończyły rywalizację na siódmej pozycji.

To kolejna wizyta prezydenta Dudy w tomaszowskiej hali. We wrześniu 2016 roku wmurował akt erekcyjny pod budowę obiektu, a przed rokiem uczestniczył w jego uroczystym otwarciu. Podkreślił wówczas, że dzięki hali mogącej konkurować z najlepszymi tego typu obiektami Tomaszów Maz. osiągnął poziom mistrzowski. Wyraził wtedy przekonanie, że na tym obiekcie będą w przyszłości rozgrywane Grand Prix, mistrzostwa Polski, Europy, świata.

Cieszę się, że po raz kolejny mogę być tutaj i oglądać te zawody i cieszyć się tym obiektem. Tym, że nasi zawodnicy mogą tutaj trenować i występować w tych zawodach. Dlatego tak bardzo ucieszyłem się, kiedy dowiedziałem się, że prezydent Tomaszowa Maz. Marcin Witko zdecydował, że tę arenę będzie w swoim mieście budował. Byłem obecny podczas wmurowywania kamienia węgielnego, w czasie otwarcia po zakończeniu budowy. To obiekt na światowym poziomie. Cieszę się, że Puchar Świata zagościł w Tomaszowie Maz. Że są olimpijskie sukcesy, które mieli nasi zawodnicy i mam nadzieję, że je powtórzą. Cieszę się, że wreszcie mają obiekt, na którym mogą trenować blisko domu i nie muszą wyjeżdżać za granicę

— podkreślił prezydent.

Inwestycja kosztowała ponad 47,6 mln zł, z czego ponad 19 mln zł stanowi dofinansowanie Ministerstwa Sportu i Turystyki. Mogąca pomieścić ok. 3 tys. widzów hala jest wielofunkcyjna i całoroczna - oprócz toru i lodowiska znalazły się tam m.in.: boisko do siatkówki i koszykówki oraz tartanowa bieżnia.

Podczas trzydniowych zawodów o Puchar Świata z 16-osobowej kary Polski najlepiej spisała się Natalia Czerwonka, która zajęła siódme miejsce na 1500 m i dziewiąte na 1000 m i szóste w drużynie. Bródka był 12.

CZYTAJ TAKŻE: Kolejne podium polskiej łyżwiarki. Tym razem była trzecia w Ałmatach. Wciąż jest liderką klasyfikacji o Puchar Świata

PAP, MACRO