Resovia przegrała swój ostatni mecz Klubowych Mistrzostw Świata. W spotkaniu o trzecie miejsce lepsi okazali się siatkarze rosyjskiego Fakieła Nowy Urengoj zwyciężając 3:1 (-19, 20, 23, 23).
W rozegranych w sobotę półfinałach obie ekipy przegrały z drużynami z Serie A. Fakieł przegrał z Trentino Volley (1:3), choć pierwszy set zakończył się zwycięstwem drużyny rosyjskiej. Resovia uległa też 1:3 Cucine Lube Civitanova, choć wygrała pierwszą partię, a w drugiej prowadziła 16:12.
Strzelali z zagrywki, my tego nie utrzymywaliśmy. Szkoda tego drugiego seta, w którym straciliśmy masę punktów z rzędu
— stwierdził przyjmujący Resovii Mateusz Mika.
Resovia wygrała pierwszego seta łatwo, jak Fakieł drugiego. W trzeciej partii, mimo przewagi rywala, zespół z Rzeszowa walczył do końca. Nie udało się. W połowie czwartego seta rosyjski zespół wygrał zaciętą końcówkę i cały mecz. To największy sukces w historii jamalskiego klubu.
Mimo porażki, zespół z Rzeszowa zaliczył bardzo udany debiut w Klubowych Mistrzostwach Świata. Skra się skompromitowała, bo nie wygrała żadnego meczu, choć powinna.
CZYTAJ TAKŻE: Resovia dzielnie walczyła, ale przegrała. Jutro czeka ich ostatni mecz w turnieju. O trzecie miejsce
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/423799-resovia-czwarta-druzyna-swiata-nie-dala-rady-fakielowi