Z powodów zdrowotnych Agnieszka Radwańska właśnie zakończyła tenisową karierę. Sporo nieznanych faktów z życia córki ujawnił w rozmowie z dziennikarzem „Polska The Times” ojciec i wieloletni trener najlepszej polskiej tenisistki Robert Piotr Radwański.

CZYTAJ WIĘCEJ: Agnieszka Radwańska definitywnie zakończyła tenisową karierę. „Czas na nowe wyzwania, nowe pomysły, mam nadzieję równie ekscytujące jak te na korcie”

Isia jest skromna i nigdy nie miała o to do nikogo pretensji. Skupiała się na grze w tenisa i, poza kilkoma przypadkami, nigdy nie miała ciągotek do celebryctwa. Stąd może brały się plotki o jej niechęci do mediów. Ona po prostu wszystko robiła po swojemu i nie przejmowała się, czy to się komuś podoba czy nie. Czy to na korcie, czy poza nim. Za granicą to nikomu nie przeszkadzało, za to w Polsce niektórzy czepiali się jej o wszystko, od tego jak serwuje, po to gdzie, komu i w jakim stroju pozowała do zdjęć. Nawet jeśli robiła to dla magazynu sportowego

— ciepło mówi Isi w rozmowie z dziennikarzem „Polska The Times” jej ojciec, który nie zawsze żył w zgodzie z córką.

CZYTAJ WIĘCEJ: Agnieszko! Podjęłaś mądrą decyzję. Po co rozmieniać się na drobne, po co walczyć nie tylko z przeciwniczkami ale i z bólem

Radwańska jest najlepszą w historii polską tenisistką. Okazało się też, że jest wielką patriotką.

Dla odmiany ktoś powinien zapytać co zrobiła dla naszego kraju. Chociażby o to, gdzie płaci podatki. A płaci w Polsce. W Krakowie, bo tu wciąż jest zameldowana, choć od kilku lat mieszka w Warszawie. W przeciwieństwie do wielu swoich koleżanek i kolegów po fachu nie wyprowadziła się do Monaco, czy innego raju podatkowego. Tam mogłaby zarabiać dużo więcej, ale ona płaci w Polsce, bo uważa takie podejście za patriotyczny obowiązek. Warto to przypomnieć wszystkim jej krytykom

— dodał Robert Piotr Radwański w rozmowie z dziennikarzem „Polska The Times”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Internauci dziękują Radwańskiej. „Prędko kogoś na szczycie tenisa, na tak długo, się nie doczekamy”. „Dziękujemy za wszystkie lata pozytywnych emocji”

Polska The Times, MACRO