Siatkarze Skry wygrali z Treflem 3:1 (-21, 33, 19, 24) w pierwszej kolejce grupy D Ligi Mistrzów. - Zwycięstwo nad Treflem jest dla nas bardzo cenne, bo zaczęliśmy lepiej niż przed rokiem - powiedział kapitan Skry Mariusz Wlazły.
Złoci i brązowi medaliści rozgrywek PlusLigi spotkali się trzeci raz w sezonie. We wtorek, podobnie jak we wcześniejszym starciu o ligowe punkty oraz o Superpuchar Polski, górą był zespól z Bełchatowa.
Zwycięstwo nad Treflem jest dla nas bardzo cenne, bo zaczęliśmy lepiej niż przed rokiem. To spotkanie miało jednak wiele punktów zwrotnych. W pierwszym secie popełniliśmy wiele błędów, których nie dało się odrobić. W drugim prowadzenie się zmieniało, a wygrana w nim nas napędziła
— powiedział Wlazły.
Gra w Lidze Mistrzów jest naprawdę przeżyciem i nagrodą za poprzedni sezon. Mecz nie wyglądał źle w naszym wykonaniu, poza kilkoma błędami, których nie udało nam się wyeliminować. Będziemy bawić się siatkówką, a wyniki w końcu przyjdą
— uważa środkowy Trefla Piotr Nowakowski.
W drugim meczu tej grupy mistrz Niemiec Berlin Recycling Volleys podejmie w czwartek belgijski Greenyard Maaseik. Dziś ZAKSA zmierzy się z czeskim VK Karlovarsko w hali „Azoty” w Kędzierzynie-Koźlu.
CZYTAJ TAKŻE: Prokuratura Krajowa przedstawiła zarzuty i nałożyła dozory na działaczy PZPS za wyprowadzenie ze związku 7,6 mln zł
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/422110-w-polskim-meczu-siatkarskiej-ligi-mistrzow-gora-skra