- Los nas nie oszczędzał, nasi obrońcy są kontuzjowani, dlatego nie zagraliśmy jeszcze w optymalnym zestawieniu. Brak Lewandowskiego, największej gwiazdy, to znak dla drużyny, że czas pokazać dobrą grę bez niego. Czekam na przełomowy moment dla mojej drużyny - powiedział przed spotkaniem z Portugalią (jutro, godz. 20.45) trener polskiej reprezentacji Jerzy Brzęczek.
Reprezentacja Portugalii wygrała grupę bez Cristiano Ronaldo, to świadczy że jest to dobry zespół. Mogą pozwolić sobie na to, że największa gwiazda może odpocząć. To ważny mecz dla nas i Portugalii. Dla nas o punkty i koszyk, Portugalczycy grają u siebie więc też nie odpuszczą
— mówi Brzęczek.
Atmosfera wokół kadry nie jest dobra. Już pojawiają się głosy, że Brzęczek powinien ustąpić.
To szóste trudne spotkanie dla mnie. Kończący się rok, dla kadry i dla mnie nie jest taki taki jak wszyscy oczekiwali. Atmosfera wokół reprezentacji nie jest dobra. Najważniejsze przed nami. Pracuję w tym biznesie od 30 lat, jako piłkarz i trener. Przechodziłem różne okresy, również trudne. Martwi mnie jedynie liczba kontuzji w defensywie i brak gry niektórych zawodników. Nie udało nam się zatrzymać rozczarowania po mundialu. Mamy ewolucję, bo na rewolucję nas nie stać. Zawodnicy światowej klasy, jak Piszczek, nie rodzą się codziennie, ale są młodzi piłkarze, którzy przy dobrym zarządzaniu będą w stanie walczyć z najlepszymi
— dodaje selekcjoner.
Z Portugalią nie zagra kapitan Robert Lewandowski z powodu urazu lewego kolana.
Robert przyjechał na zgrupowanie z urazem kolana którego nabawił się w Bayernie. Zastanawialiśmy się, czy ma zagrać z Czechami. Miał terapię nie trenował. Zdecydowaliśmy, wspólnie, że zagra. Uraz się pogłębił. Po rozmowach z lekarzem uzgodniliśmy, żeby nie zagrał z Portugalią. Czekamy na niego w marcu. Kto będzie kapitanem? Najpierw dowiedzą się zawodnicy. Podczas zwiedzania Muzeum II Wojny Światowej całą grupą, w 40 osób, zacięliśmy się na 15 minut windzie. To pokazuje, że na ten moment może nam się przydarzyć wszystko. Ale miało to pozytywny wpływ na atmosferę
— zakończył szkoleniowiec.
Brak Lewandowskiego, to szansa występu Arkadiusza Milika.
Przyzwyczaiłem się, że w kadrze zawsze był i będzie Robert Lewandowski i starałem się dostosowywać do tego, gdzie wystawiał mnie trener. Najczęściej grałem za nim albo na boku. Ale najlepiej czuję się na środku ataku. Brakuje nam zwycięstw. Portugalia to jeden z najlepszych zespołów na świecie. A my mamy zamiar się pokazać. Nie koncentruję się, żeby strzelić gola, bo to nie pomaga. Gole dają mi dużo radości i szczęścia
— uważa Milik.
CZYTAJ TAKŻE: Robert Lewandowski zarabia najwięcej w Bayernie. Grube miliony euro wpływają na jego konto
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/421812-brzeczek-czekam-na-przelomowy-moment-dla-mojej-druzyny