Tenisiści Łukasz Kubot i Marcelo Melo wygrali swój ostatni mecz w fazie grupowej ATP Finals, ale nie awansowali do półfinału. W Londynie pokonali dziś najwyżej rozstawionych Austriaka Olivera Maracha i Chorwata Mate Pavicia 7:6 (4), 6:4.
Po dwóch wcześniejszych porażkach sytuacja Kubota i Melo była bardzo trudna. Musieli wygrać w dwóch setach, w dodatku jak najwyżej w gemach, a także liczyć na korzystny wynik w drugim meczu w tej grupie.
Polsko-brazylijskiej parze nie udało się w pełni wykonać zadania. Seta rywalom co prawda nie oddali, ale aż 10 straconych gemów zamknęło im drogę do półfinału. Wynik francusko-amerykańskiego spotkania Pierre-Hugues Herbert, Nicolas Mahut - Mike Bryan, Jack Sock nie ma już dla nich znaczenia.
Kubot i Melo drugi sezon grają razem. W tym roku wygrali razem cztery imprezy ATP, w tym dwie w pierwszej połowie października. We wrześniu zaś dotarli do finału US Open. Drugi grali razem w mastersie. Rok temu dotarli do finału. 36-letni Polak brał udział w tych zmaganiach w deblu także w latach 2009-10 i 2014. Brazylijczyk zakwalifikował się do nich teraz szósty raz z rzędu. Żaden z nich nie wygrał jeszcze tego turnieju.
CZYTAJ TAKŻE: Nie łudźmy się. Piłkarze grają słabo i trudno oczekiwać, by w przyszłym roku grali lepiej. Ich wypowiedzi, to mydlenie oczu
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/421459-wygrana-na-pocieszenie-lukasza-kubota-i-marcelo-melo