Pierwszy raz za kadencji trenera Jerzego Brzęczka Thiago Cionek został powołany do kadry Polski. - Zawsze jestem do dyspozycji selekcjonera, bo dla mnie grać w reprezentacji, to jak służyć dla kraju - powiedział piłkarz włoskiego SPAL 2013 Ferrara.
Skupiałem się na występach w klubie. Gram regularnie co tydzień, walczymy ze SPAL o utrzymanie w Serie A i dobrze nam idzie. Nie spodziewałem się powołania, a dokładnie tego, że mogę być brany pod uwagę akurat w tym momencie. Okazało się, że wszystkie scenariusze trzeba brać pod uwagę
— podkreślił Cionek.
Nie było go jednak przy pierwszych powołaniach Brzęczka. Selekcjoner zaprosił obrońcę włoskiego klubu na zgrupowanie przed towarzyskim meczem z Czechami oraz konfrontacją z Portugalią w Lidze Narodów w miejsce kontuzjowanego Kamila Glika.
Trener Brzęczek zadzwonił do mnie z informacją, że chce mnie powołać. Od razu się zgodziłem, bo zawsze jestem dyspozycji selekcjonera. Na kadrę chętnie przyjeżdżam, bo dla mnie grać w reprezentacji, to jak służyć dla kraju. Na miejscu dowiem się, czego sztab szkoleniowy ode mnie oczekuje, ale wierzę, że mogę coś jeszcze dać drużynie narodowej. Od 10 lat gram praktycznie co tydzień, od pewnego czasu w Serie A i wydaje mi się, że cały czas robię postępy
— przyznał.
W czterech meczach za kadencji Brzęczka Biało-czerwoni nie odnieśli zwycięstwa.
Oglądałem fragmentami te spotkania. Prasa we Włoszech oceniła, że wygrany w Chorzowie 1:0 mecz z Polską był najlepszym w ostatnich latach występem Italii, która też miała za sobą ciężki okres. Nie ulega wątpliwości, że trener Brzęczek przejął reprezentację w dość trudnym momencie. Trzeba ją odbudować, szukać nowych wariantów, dać nowej energii i świeżej krwi. To jest nowy rozdział i pamiętam jak było na początku kadencji trenera Nawałki. To normalne, że selekcjoner stara się znaleźć najlepsze rozwiązania oraz szuka piłkarzy, którzy pasują do jego koncepcji
— dodał.
32-letni defensor jest jednak optymistycznie nastawiony przed dwoma najbliższymi meczami. W czwartek w towarzyskim spotkaniu biało-czerwoni zmierzą się w Gdańsku z Czechami, a w następny wtorek w spotkaniu Ligi Narodów zagrają w Guimaraes z Portugalią.
Jest nowa kadencja, nowy styl, nowi piłkarze i nie jest łatwo. Ostatnie mecze nie wyszły nam najlepiej, ale mamy duże możliwości i wszystko, aby wrócić na właściwe tory. Czasu jest mało, ale to wiedzieliśmy i tego nie zmienimy. Dlatego musimy maksymalnie wykorzystać ten okres. Każdy mecz w kadrze jest ważny, aby wzajemnie się budować i uspokajać też kibiców. A także żeby utrzymać się przed losowaniem mistrzostw Europy w pierwszym koszyku
— stwierdził.
Ostatni mecz w kadrze Cionek rozegrał na mistrzostwach świata z Senegalem. W inauguracyjnym spotkaniu zdobył w pierwszej połowie samobójczą bramkę i po przerwie nie pojawił się już na boisku.
CZYTAJ TAKŻE: Piłkarze polskiej reprezentacji przenieśli się w czasie. Takich ich nie widzieliście
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/420938-cionek-grac-w-reprezentacji-to-jak-sluzyc-dla-kraju