Mistrz Europy i wicemistrz świata w siatkówce zmienił dyscyplinę. Po zakończeniu siatkarskiej kariery 40-letni Daniel Pliński rozpoczął grę w piłkę nożną.

W tym roku Pliński zakończył siatkarską karierę. 142 razy wystąpił w reprezentacji Polski i rozegrał 498 spotkań w PlusLidze, co jest rekordem. A że nie mógł usiedzieć na pośladkach w domu, postanowił pograć w piłkę w rodzinnym Pucku w barwach Zatoki.

Nie spodziewałem się, że życie po zakończeniu kariery będzie tak fajne, choć po pierwszym meczu ledwie wstałem z łóżka. Wszystko mnie bolało, ale od razu poszedłem na tenisa. Trzeba się ruszać – mówi w rozmowie z dziennikarzem „Przeglądu Sportowego” „Plina”.

Wychowanek Korabia Puck w pięciu miastach na Pomorzu założył Akademię Siatkarską, a za kilkanaście dni zadebiutuje jako komentator spotkań siatkarskiej Ligi Mistrzów w Canal+ Sport. Postanowił też pograć sobie w piłkę w A klasie.

Przed debiutem w barwach Zatoki nie wziąłem udziału w żadnym treningu z kolegami. Nie było na to czasu, ale chyba mogę być zadowolony z siebie. Jeden babol mi się przytrafił, ale koledzy dobrze mnie asekurowali. Ze dwa razy niechcący sfaulowałem rywali, ale na kartkę nie zasłużyłem

— śmieje się były siatkarz, który w spotkaniu z Sokołem Bożepole Wielkie zagrał na pozycji stopera.

CZYTAJ TAKŻE: Internauci śmieją się z kuriozalnego losowania rozgrywek o Puchar Polski (MEMY)

Przegląd Sportowy, MACRO