Michał Kucharczyk wykorzystał rzut karny w meczu ekstraklasy Legia - Górnik przyczyniając się do zwycięstwa mistrzów Polski 4:0. Po spotkaniu pięknie mówił o akcji kibiców #KiedyMyŻyjemy.
Fani zespołu z Warszawy zaprezentowali podczas meczu efektowną oprawę.
CZYTAJ WIĘCEJ: #KiedyMyŻyjemy. Imponująca oprawa kibiców Legii! Uczą poprawnej treści hymnu Polski. ZDJĘCIA, WIDEO
Pomocnik Legii przyznał, że nie widział całej oprawy.
Niestety nie widziałem dokładnie oprawy. Na jej pierwszej części śpiewaliśmy hymn narodowy, a na drugiej wylądowaliśmy już w szatni. Nie są prawdą pogłoski, że wyszliśmy w trakcie wymuszonej przerwy na boisko boczne. Cały czas rozgrzewaliśmy się na przyległej do szatni salce
— wyjaśnił „Kuchy King”.
Piłkarz nie miał wątpliwości, że oprawa była bardzo ważne i potrzebna.
Można czerpać z naszych kibiców przykład, jak można uczcić stulecie niepodległości. Wiedziałem już o akcji dotyczących sposobu śpiewania hymnu już dawno temu, od dobrych kilku miesięcy, ale było to owiane tajemnicą. To bardzo dobry i jasny przekaz. Każdy powinien znać jego słowa i nauczyć się poprawnie go śpiewać. To są wartości, które przekazujemy kolejnym pokoleniom
— powiedział strzelec jednego z goli dla Legii.
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/419709-piekne-i-madre-slowa-polskiego-pilkarza-na-temat-hymnu