Trzecioligowcy grają dalej. Wisła Sandomierz w 1/8 finału o Puchar Polski. Piłkarze z miasta Ojca Mateusza pokonali po dogrywce Podbeskidzie Bielsko-Biała

Trzecioligowa Wisła Sandomierz pokonała kolejną przeszkodę w drodze na Stadion narodowy w Warszawie. Piłkarze z miasta Ojca Mateusza po wyeliminowaniu Korony Kielce pokonali tym razem Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 po dogrywce. Bohaterem został Kacper Piechniak, który strzelił gola dwie minuty przed końcem dogrywki.

Znów wielkie emocje w Sandomierzu. W pierwszej rundzie, po zaciętym meczu Wisła wyeliminowała z rozgrywek o Puchar Polski Koronę Kielce. Teraz potrzebowała dogrywki, by uporać się z pierwszoligowym Podbeskidziem. Piłkarze Dariusza Pietrasiaka prowadzili 2:1, ale w siódmej minucie doliczonego czasu gry gola strzelił Michał Rzuchowski i potrzeba było dodatkowej pół godziny, by rozstrzygnąć mecz. W 118 minucie bramkę zdobył Kacper Piechniak, a Górale nie zdołali odrobić strat. Po meczu z Koroną popularniejszy od Ojca Mateusza w Sandomierzu był Wiktor Putin, teraz będzie syn byłego piłkarza m. in Dyskobolii Grodzisk Wlkp., Polonii Warszawa i Odry Wodzisław Piotra Piechniaka - Kacper.

Zespół Górnika zagrał w najsilniejszym składzie, ale zwyciężył tylko 1:0 w Legionowie trzecioligową Legionovię. rener Marcin Brosz wystawił taką samą jedenastkę, jak ostatnio w lidze przeciwko Zagłębiu Lubin (2:0). W wysokiej formie strzeleckiej jest Igor Angulo, który w trzy dni zdobył trzy bramki. Tym razem gol hiszpańskiego napastnika rozstrzygnął losy awansu w meczu o Puchar Polski.

Mimo tego, że obie ekipy dzielą dwie klasy rozgrywkowe to Mariusz Rumak nie zlekceważył rywala ze Środy Wielkopolskiej i wystawił silny skład. I miał rację, ponieważ miejscowi bardzo mocno się postawili. Ostatecznie jednak opolanie zwyciężyli 1:0, a jedynego gola strzelił rezerwowy tego dnia Ivan Martin. Dla 23-letniego hiszpańskiego napastnika była szósta bramka w oficjalnych występach na polskich boiskach. Ale gol w Środzie Wielkopolskiej okazał się najważniejszy, bo na wagę awansu do 1/8 finału rozgrywek o Puchar Polski, a w tej fazie Odry nie było od ponad 10 lat.

1/16 finału

Huragan Morąg (III) - Arka Gdynia (E) 0:1 (0:0)

Bytovia (I) - Śląsk Wrocław (E) 0:3 (0:2)

Raków Częstochowa (I) - Lech Poznań (E) 1:0 (1:0)

Pogoń Siedlce (II) - Chrobry Głogów (I) 1:2 (0:2)

Piast Gliwice (E) - Legia Warszawa (E) 1:1 (0:0, 0:0) karne 2:4

Legionovia (III) - Górnik Zabrze (E) 0:1 (0:1)

Polonia Środa Wielkopolska (III) - Odra Opole (I) 0:1 (0:0)

Wisła Sandomierz (III) - Podbeskidzie Bielsko-Biała (I) 3:2 (2:2, 1:0)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza (I) - Cracovia (E) (dziś, godz. 15.30)

Olimpia Grudziądz (II) - Wisła Płock (E) (dziś, godz. 18)

Wisła Puławy (III) - Rozwój Katowice (II) (dziś, godz. 18)

GKS Bełchatów (II) - Miedź Legnica (E) (dziś, godz. 18.30)

GKS Katowice (I) - Jagiellonia Białystok (E) (dziś, godz. 20.30)

KP Starogard Gdański (III) - Puszcza Niepołomice (I) (7 listopada, godz. 13)

Resovia (II) - Lechia Gdańsk (E) (7 listopada, godz. 13)

Wigry Suwałki (I) - Stomil Olsztyn (I) (7 listopada, godz. 18)

CZYTAJ WIĘCEJ: Musiał chciał powstrzymać Legię przed awansem. Lech padł w Częstochowie

MACRO