Co za makabryczna zbrodnia! 24-letni brazylijski piłkarz Daniel Correra Freitas został znaleziony martwy z odciętymi genitaliami i poderżniętym gardłem w São José dos Pinhais.

Śledczy ustalili, że bezpośrednią przyczyną zgonu piłkarza FC Sao Paulo były najprawdopodobniej rany zadane białą bronią. Niewykluczone, że sportowiec był przed śmiercią torturowany. Miał dwa nacięcia na gardle. Głowa ledwo mu się trzymała na karku. Ciało z uciętymi genitaliami odnaleziono porzucone w krzakach.

Według śledztwa policji Daniel został zabity kilkanaście metrów od miejsca, w którym zostało porzucone jego ciało. Zwłoki przeciągnięto 30 metrów dalej od miejsca popełnienia przestępstwa.

Policja bada sprawę i szuka sprawców. Na razie nieznane są motywy zbrodni.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes PZPN Zbigniew Boniek: Z pewnością nie jest źle, ale może być jeszcze lepiej

MACRO