Pracownicy Prokuratury Regionalnej w Warszawie złożyli wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące Andrzeja P., byłego trenera kadry narodowej w kolarstwie górskim i byłego dyrektora sportowego w Polskim Związku Kolarskim, podejrzanego o przestępstwa na tle seksualnym.
Czekamy na rozstrzygnięcie sądu. Uzasadniamy nasz wniosek surowością grożącej kary, a także uzasadnioną obawą przed matactwem. Prokuratura jeszcze dziś uzyska informację z sądu o terminie rozpoznania wniosku
— powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Warszawie, prokurator Agnieszka Zabłocka-Konopka.
CZYTAJ WIĘCEJ: Znany trener kolarski zatrzymany za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności
Andrzej P. został zatrzymany wczoraj przez funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji. Jest podejrzany o trzy gwałty i jedną próbę gwałtu, za co grozi kara pozbawienia wolności od dwóch do 12 lat.
Prokuratura Regionalna wszczęła śledztwo na początku stycznia, oficjalnie w sprawie wyrządzenia w PZKol w okresie 2010-17 szkody majątkowej wstępnie oszacowanej na kwotę ponad miliona złotych. Obok głównego przedmiotu śledztwa badane są także inne wątki, dotyczące możliwości korupcji, a także ewentualnych przestępstw na tle seksualnym. Dotychczas w śledztwie przesłuchano blisko 30 świadków.
CZYTAJ TAKŻE: Nowy rekord NBA. Klay Thompson 14 razy rzucił celnie za trzy punkty
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/418944-prokurator-chce-3-miesiecy-aresztu-dla-podejrzanego-trenera