Reprezentant Polski Gework Sahakian (Cartusia) zdobył w Budapeszcie brązowy medal zapaśniczych mistrzostw świata w kategorii 67 kg. W decydującym pojedynku pokonał Chorwata Danijela Janecica 7:0.
Debiutujący w biało-czerwonych barwach w turnieju tej rangi, a pochodzący z Armenii Sahakian wywalczył jedyny medal dla Polski w trwającej w stolicy Węgier imprezie. W drodze do walki o miejsce na podium zawodnik Cartusii pokonał: Niemca Erika Weissa, Meksykanina Manuela Lopeza Salcero oraz trzeciego w światowym rankingu Japończyka Tsuchikę Shimoyamadę, a w półfinale przegrał z Serbem Davorem Stefankiem.
Jestem szczęśliwy. Dziękuję Bogu, trenerowi i kibicom. Flaga i hymn
— powtarzał po walce zawodnik z Kartuz.
Równie szczęśliwy był trener klubowy Edward Barsegjan.
Długo siedzieliśmy w pokoju hotelowym przygotowując się do tego pojedynku. On jest niezwykle pracowitym człowiekiem i potrafi słuchać. Gdy miał sześć lat, przyszedł do klubu w Armenii, w którym ja walczyłem w kategorii kadetów. Uczył się bardzo szybko, a jego ulubionym fragmentem walki jest odwrotny pas, którego wykonanie przyswoił sobie od zapaśniczej znakomitości Armena Nazarjana, aktualnego trenera reprezentacji Bułgarii
— powiedział Barsegjan.
CZYTAJ TAKŻE: Dawid Kubacki mistrzem Polski na igelicie. Ograł i Piotra Żyłę i Kamila Stocha
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/418733-po-zdobyciu-medalu-dziekowal-bogu-trenerowi-i-kibicom