Władze światowej siatkówki ogłosiły, w jaki sposób zostaną przeprowadzone dwuetapowe kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Wciąż nie wiadomo, kiedy zostaną rozegrane pierwsze turnieje. – O tym wprost się nie mówi, ale naciski są takie, żeby to było przed końcem lipca, czyli przed momentem, gdy Wilfredo Leon będzie już reprezentantem Polski – powiedział w programie „Siódma strefa” w „Polsacie Sport” wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Ryszard Czarnecki.
W 2019 roku zostanie rozegranych sześć interkontynentalnych turniejów kwalifikacyjnych, w których wystartują 24 reprezentacje podzielone na czterozespołowe grupy. Zwycięzcy tych grup uzyskają awans do turnieju olimpijskiego. Kolejną szansą wywalczenia kwalifikacji będzie pięć kontynentalnych turniejów, po jednym dla każdej konfederacji. Zostały one zaplanowane na styczeń 2020 roku. Choć polscy siatkarze drugi raz z rzędu wywalczyli mistrzostwo świata, będą musieli do turnieju olimpijskiego przebijać się przez eliminacje.
CZYTAJ WIĘCEJ: Miały być trzy możliwości awansu na igrzyska naszych siatkarzy, będą dwie
Jak się okazuje, powstało silne lobby, by pierwsze turnieje rozegrać jak najwcześniej. Skąd ten pośpiech? Otóż od 24 lipca 2019 roku w reprezentacji Polski będzie mógł zagrać Leon.
O tym wprost się nie mówi, ale naciski są takie, żeby to było przed końcem lipca, czyli przed momentem, gdy Wilfredo Leon będzie już reprezentantem Polski
— powiedział Czarnecki.
Polsat Sport, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/417319-chca-oslabic-polske-powstala-koalicja