Sensacja na słynnym wyścigowym torze w Paryżu. Trenowany we Wrocławiu czteroletni Fazza Al Khalediah wygrał najwyżej dotowaną na świecie (1 mln euro) gonitwę o Qatar Arabian World Cup (2000 metrów). Dzielnego konia czystej krwi do historycznego dla nas zwycięstwa poprowadził włoski dżokej Pierantonio Convertino. To pierwszy koń w polskim treningu, który wygrał gonitwę G1!

Fazza Al Khalediah wygrał we wspaniałym stylu. Przy mocnym wyścigu był prowadzony na końcu stawki. Po wyjściu na prostą zaczął przesuwać się do przodu. 300 metrów przed celownikiem był na prowadzeniu. Mocno pobudzany batem utrzymał przewagę, mimo ataków rywali.

Na początku był trochę strach, bo został z tyłu. Ale gdy zaczął dochodzić do rywali, wiedziałem, że może galopować mocniej. A na prostej, gdy był pierwszy, już tylko się darłem. Bez wątpienia, to największy dzień w mojej trenerskiej karierze

— mówił szczęśliwy trener Borkowski.

Zwycięstwo Fazzy Al Khalediaha obserwowało i oklaskiwało 100 tys osób zgromadzonych na Longchamps. Tego dnia odbywał się także na paryskim torze jeden z najważniejszych wyścigów dla koni pełnej krwi angielskiej - Nagroda Łuku Triumfalnego.

Najbardziej wzruszającym momentem było odegranie zwycięzcom Mazurka Dąbrowskiego.

Na 16 koni Fazza Al Khalediah był 13 grą. Za postawione 1 euro można było wygrać 39,20 euro. Czterolatek uzyskał znakomity czas 2‘13.25 min. Rekord toru służewieckiego na 2 km wynosi 2‘16.0 (Vasyli Kossack). Siwek wygrał dla swoich właścicieli z firmy Polska AKF Sp. z o.o. ponad 2 mln. zł.

CZYTAJ TAKŻE: Włosi uważają, że spadek wartości akcji Juventusu na giełdzie o pięć procent ma związek z aferą dotyczącą Ronaldo

MACRO