Reprezentacja Polski po remisie z Indiami 2:2 w 11., ostatniej rundzie, z dorobkiem 17 pkt zajęła czwarte miejsce w turnieju Olimpiady Szachowej w Batumi. Złoty medal zdobyli Chińczycy przed broniącymi tytułu Amerykanami i Rosjanami - po 18. Przed ostatnim dniem zawodów Polacy prowadzili.
To najwyższa lokata męskiego zespołu polskiego w tej imprezie w okresie powojennym. Ostatni rywale Polaków w Batumi - Hindusi, rozstawieni w turnieju z numerem 5, wymieniani byli w gronie faworytów, zwłaszcza że do reprezentacji powrócił mistrz świata z lat 2007-2013 Viswanathan Anand.
Legendarny Hindus ma silne związki z polskimi zawodnikami, jego wieloletnim sekundantem był Radosław Wojtaszek, który pomagał mu w wywalczeniu i obronie tytułu. Aktualnie „Tygrys z Madrasu” współpracuje z arcymistrzem Grzegorzem Gajewskim. Z Anandem zmierzył się Jan Krzysztof Duda (MKS MOS Wieliczka), który zremisował. Taki sam wynik uzyskali: Radosław Wojtaszek (MTS Kwidzyn), Kacper Piorun (KSz Stilon Gorzów Wlkp.) i Jacek Tomczak (Akademia Szachowa Gliwice) na pozostałych szachownicach. W przypadku wygranej z Hindusami i jednoczesnym remisie Amerykanów z Chińczykami Polacy zdobyliby złoty medal.
CZYTAJ TAKŻE: Włosi przylecą na mecz do Chorzowa bez swego asa. Mario Balotelli nie został powołany do reprezentacji
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/415308-polacy-krok-od-medalu-w-olimpiadzie