Polacy mieli lekki trening w Pala Alpitour przed wieczornym meczem z Włochami w trzeciej rundzie mistrzostw świata. Wszyscy siatkarze brali udział w zajęciach, a nieco krócej ćwiczyli Bartosz Kurek i Artur Szalpuk.
Trener Vital Heynen na zajęcia tradycyjnie dotarł już… pieszo. Znany z zamiłowania do długich spacerów szkoleniowiec bez problemu pokonuje dystans ok. 3 kilometrów z hotelu do obiektu, w którym rozgrywane są mecze fazy finałowej mistrzostw świata.
Po efektownym zwycięstwie nad Serbami, Polakom na treningu dopisywały dopisywały humory. Szybciej niż pozostali reprezentanci z boiska zeszli Kurek i Szalpuk. Atakujący położył się na brzuchu i w takiej pozycji oglądał poczynania pozostałych kolegów. Przyjmujący z kolei po zabiegach fizjoterapeutycznych siedział w rogu z okładem z lodu na kolanie.
Podczas treningu podopiecznych Heynena w hali był członek biura prasowego Fabrizio Monari, który chwalił Michała Kubiaka za jego znajomość języka włoskiego.
Grał w naszej lidze tylko rok, a mówi po włosku bardzo dobrze, nawet lepiej ode mnie. Dla porównania Uros Kovacevic występuje w Serie A od pięciu lat, a zna pojedyncze słowa. Ale Serb jest po prostu leniwy
— skwitował z uśmiechem Włoch.
Piątkowe zajęcia miały charakter regeneracyjny. Wieczorem Polaków czeka mecz z Włochami.
CZYTAJ TAKŻE: Andrzej Duda: Dzięki waszym sukcesom, dzisiaj sportowcy walczą już tylko o medale, a nie o wolność
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/414302-szalpuk-z-lodem-na-kolanie