Mateusz Bieniek wszedł w trakcie meczu trzeciej rundy mistrzostw świata z Serbami z jako rezerwowy i znacząco przyczynił się do zwycięstwa Polaków 3:0.
Bieniek w pierwszej połowie inauguracyjnej partii wszedł na boisko w miejsce słabiej spisującego się Jakuba Kochanowskiego i zaliczył bardzo udany występ. Środkowy zdobył 12 punktów, z czego trzy zdobył za sprawą asów oraz zaliczył 83-procentową skuteczność w ataku.
Nie będę mówił o sobie. Dla mnie najważniejsze, że wygrywamy 3:0. Pokazaliśmy świetną dyspozycję. Trener powtarza, że każdy z zawodników jest ważnym ogniwem drużyny i z tego się bardzo cieszę
— zaznaczył Bieniek, który na mistrzostwach wychodził wcześniej w pierwszej szóstce.
Podobnie jak koledzy z drużyny, siatkarz ZAKSA miał zastrzeżenia do pracy sędziego prowadzącego czwartkowy mecz.
Jeśli decyduje się gwizdać jedną piłkę, to powinien gwizdać i nam, i im. Szalpukowi raz zagwizdał, później Uros Kovacević dwie takie same zagrał i nie gwizdnął. Stąd później były niepotrzebne nerwy
— podsumował pracę sędziego środkowy polskiej reprezentacji.
Polacy i Serbowie zmierzyli się drugi raz w tej imprezie. Poprzednia ich konfrontacja miała miejsce w niedzielę na koniec drugiej rundy, gdy nasi siatkarze wygrali w Warnie także 3:0. Zawodnicy Nikoli Grbica byli już wówczas pewni awansu do szóstki i zarzucano im, że nie zależało im na zwycięstwie w tej konfrontacji.
Ludzie dalej będą pisać, że im się nie chciało. Nie jest to dla mnie istotne. Dla mnie liczą się wygrane. Pierwszy mecz był perfekcyjny w naszym wykonaniu jeśli chodzi m.in. o zagrywkę. W drugim mieliśmy kilka przestojów. Myślę, że to jest do wyeliminowania, aczkolwiek zagraliśmy bardzo dobrze
— zdradził Bieniek.
Dziś obrońcy tytułu zmierzą się na koniec rywalizacji w trzeciej rundzie z Włochami. Polakom wystarczy wygranie seta, by awansować do półfinału z pierwszego miejsca w grupie J lub przy porażce 0:3 przegrać maksymalnie 14 małymi punktami.
Nie możemy kalkulować, bo może nas to zgubić. Musimy się skupić na meczu i mam nadzieję, że będzie dobrze
— zakończył Bieniek.
CZYTAJ TAKŻE: Trener polskich siatkarzy przed dzisiejszym meczem: Włochom będą pomagać kibice, sędziowie a nawet challenge
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/414253-ludzie-dalej-beda-pisac-ze-serbom-sie-nie-chcialo