- Losowanie? Chyba chodzi wam o przydzielenie zespołów do grup - mówi w wywiadzie z dziennikarzami „Przeglądu Sportowego” trener polskiej reprezentacji Vital Heynen o układzie grup finałowych na mistrzostwach świata w siatkówce.
Co pan sądzi o losowaniu trzeciej fazy? - zapytali dziennikarze „Przeglądu Sportowego” Heynena.
O czym? Jakiego określenia użyliście? Chyba chodzi wam o przydzielenie zespołów do grup… Spójrzmy na ich skład: mistrzowie olimpijscy Brazylijczycy, mistrzowie Europy Rosjanie i kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa Amerykanie. Ciekawy skład, prawda? Następna grupa to Włochy, Serbia i Polska
— skwitował szkoleniowiec polskich siatkarzy.
Podczas turnieju mistrzowskiego w polskim zespole nie obyło się bez problemów zdrowotnych.
Nie mamy kontuzji, a Michał Kubiak zaczyna nabierać kolorów, choć wciąż jest trochę blady po chorobie. Jeśli nadal taki będzie w Turynie, pożyczymy od dziennikarek róż do policzków i go posmarujemy, żeby zdrowiej wyglądał
— żartował Heynen.
Trener Polaków marzy o wywalczeniu złotego medalu, czyli obronie mistrzostwa. Zdaje sobie jednak sprawę, że trudno będzie pokonać USA.
Jesteśmy w szóstce najlepszych drużyn na świecie i to z młodymi zawodnikami w składzie. Gdybyśmy nie mieli fizycznych problemów, to może efekty byłyby jeszcze lepsze. W moich zawodnikach widzę głód sukcesu. Potrzebujemy wisienki na torcie, który już został zrobiony. Złoto biorę w ciemno. Srebro? Mam wątpliwości. Brąz? Niechętnie. Bardzo jestem ciekaw, w którym miejscu jesteśmy. Może przegramy, może niczego nie wygramy, ale chociaż się czegoś nauczymy
— zakończył rozmowę z dziennikarzami „Przeglądu Sportowego” trener Heynen.
CZYTAJ TAKŻE: Wyrzucili trenera, choć rozpoczął przygotowania, bo szukają kogoś bardziej doświadczonego
Przegląd Sportowy, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/413763-heynen-uwaza-ze-grupy-wybrano-a-nie-rozlosowano